27 lipca 2023

Ziemia Święta: ataki na chrześcijan mogą być związane z napięciem społecznym, w tle „żydowska supremacja”

(pixabay.com)

„To coś nowego, naprawdę (…), rok temu mówiłbym coś zupełnie innego” – wskazuje biskup pomocniczy w patriarchacie Jerozolimy, Rafik Nahra, o sytuacji chrześcijan w Ziemi Świętej. Jak podkreśla, chodzi o incydenty, które nasiliły się w ostatnich miesiącach. Opluwanie wyznawców Chrystusa, agresywne graffiti, akty wandalizmu, jakie dotknęły np. protestanckiego cmentarza lub maronickiego kościoła – to często działania małych ekstremistycznych grup żydowskich, wciąż bardzo niepokojące.

Pojawia się także sytuacja z Haify, gdzie członkowie jednej sekciarskiej wspólnoty judaistycznej zakłócali modlitwy w kościele karmelitańskim, bowiem ich rabin uważa, że tam leży pochowany prorok Elizeusz. O całej sytuacji powiedział również w wywiadzie dla Radia Watykańskiego łaciński patriarcha Jerozolimy, abp Pierbattista Pizzaballa. „Nie chcemy ochrony, chcemy gwarancji, chcemy praw, chcemy żyć jako wolni obywatele w demokratycznym państwie” – podkreślił hierarcha.

„Pozostajemy w kontakcie z policją, rozmawialiśmy, spotkaliśmy się z szefem policji, który znajduje się pod presją, ponieważ media stworzyły taką atmosferę – pozytywną w tym wypadku. Mamy już pierwsze wyniki i nieco więcej osób zostaje złapanych i postawionych przed prawem. Ale wciąż jest dużo do zrobienia. Ze strony rządu, muszę powiedzieć, poświęca się temu mniej uwagi, może dlatego, że teraz mają inne priorytety, nie wiem… Prezydent państwa Izrael pozostaje jednak bardzo aktywny, bardzo wyraźnie wypowiadał się publicznie przeciwko wszystkim atakom. Uważam to, co się dzieje, za swego rodzaju skutek uboczny, nie wierzę, żeby rząd miał chrześcijan na celowniku. Ale prawdą jest też, iż obecne władze stworzyły klimat (…) bardzo silnego napięcia w kraju i wyraźnie mówi się o żydowskiej supremacji, a wszystko to z pewnością może mieć pośredni wpływ. Jednak, jeśli mówimy o prześladowaniach, na myśl przychodzi ISIS, Syria, Irak, Nigeria, a my nie znajdujemy się w takim punkcie. Istnieją problemy, niewątpliwie, ale nie jesteśmy prześladowani. Nadzieja trwa, ponieważ te sytuacje wywołały silne reakcje, często znacznie silniejsze w społeczeństwie izraelskim, w tym w społeczeństwie religijnym, niż wśród chrześcijan. Wierzę, że takie rozbudzanie świadomości problemu w izraelskim społeczeństwie z czasem przyniesie owoce“ – powiedział papieskiej rozgłośni łaciński patriarcha Jerozolimy.

KAI

Prześladowania chrześcijan na świecie się pogłębiają. Dlaczego świat woli wybrać milczenie i obojętność?

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram