„Większość Polaków uważa aborcję za zło, uważa też, że w pewnych określonych sytuacjach jest to zło usprawiedliwione, ale przede wszystkim nie chce, żeby była ona przedmiotem polityki. Ludzie podzielający zdanie lewicowych mediów, że abo (jak nazywa się tam zabicie dziecka) jest OK, że to fajna sprawa i prawo kobiety, to wąski margines”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz.
Publicysta przypomina „oczywistą oczywistość”, o której bardzo wielu albo zapomina, albo nie chce w ogóle mówić. „Płód w łonie matki nie jest częścią jej organizmu – na czym opiera się cała argumentacja aborcjonistów – tylko innym człowiekiem, nie jest dogmatem religijnym ani opinią filozoficzną, tylko naukową oczywistością. W chwili, gdy dwie komórki haploidalne (plemnik i jajo) łączą się w jedną – zarodek, już z pełnym genomem – powstaje nowe DNA. Unikalne, jedyne, inne od DNA matki, ojca i miliardów innych ludzi. To jest naukowy fakt, równie oczywisty jak to, że Ziemia nie jest płaska”, podkreśla.
„Czy prawo może pozwalać zabijać ludzi? Tak, czasem przecież pozwala: policjant ma prawo zabić w obronie prawa przestępcę. (…) Jednak czy można się zgodzić, jak chcą zwolennicy abo, by prawo pozwalało zabić człowieka dla wygody innego człowieka, (…) bo mu się nie chce rodzić i wychowywać?”, pyta retorycznie RAZ.
Wesprzyj nas już teraz!
Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”