Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wniósł do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną oraz wniosek o uchylenie w trybie natychmiastowym decyzji Sądu Apelacyjnego, który podtrzymał zakaz organizacji Marszu Niepodległości. Jego zdaniem sąd naruszył konstytucyjne prawo do organizacji zgromadzeń.
Portal wPolityce.pl informuje o reakcji prokuratora generalnego na akcję blokady Marszu Niepodległości rozpętaną przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Do Sądu Najwyższego trafiła decyzja Sądu Apelacyjnego o niewydaniu zgody na uznanie Marszu Niepodległości za wydarzenie cykliczne. Wskutek orzeczenia tegoroczny marsz odbyłby się nielegalnie.
Zbigniew Ziobro zanegował wykładnię prawa zaproponowaną przez prezydenta Trzaskowskiego i Sąd Apelacyjny, wedle której włodarzowi stolicy przysługuje prawo zaskarżenia decyzji Wojewody Mazowieckiego o zgodzie na cykliczne organizowanie marszu. Innym argumentem, na który powołał się Sąd Apelacyjny jest zapis prawa o zgromadzeniach mówiący, że wydarzenie cykliczne musi odbyć się przynajmniej trzy razy pod rząd, a w ubiegłym roku marsz odbył się „nielegalnie” ze względu na „obostrzenia” covidowe.
Wesprzyj nas już teraz!
Ziobro nie zgadza się również z tą wykładnią, twierdząc, że nawet jeżeli uczestnicy wydarzenia złamali sanitarne wskazania rządu, to nie uprawnia to do stwierdzenia, że marsz się… nie odbył, co sugeruje sprzyjający Trzaskowskiemu sąd. Biorąc pod uwagę te argumenty prokurator generalny skierował do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną na decyzję o niezarejestrowaniu wydarzenia cyklicznego.
Ponadto, aby umożliwić legalny przemarsz w tym roku, Ziobro złożył do Sądu Apelacyjnego wniosek o wydanie postanowienia o uchyleniu wykonania decyzji o zakazie Marszu Niepodległości.
Źródło: wpolityce.pl
FO