22 maja 2023

Ziobro nie zostawia suchej nitki na unijnej polityce rządu: Morawiecki mylił się we wszystkich decyzjach

(fot. PAP/Sebastian Borowski)

Szef Suwerennej Polski, Zbigniew Ziobro, udzielił obszernego wywiadu tygodnikowi „Do Rzeczy”, wskazując na powody stale eskalującego konfliktu pomiędzy jego stronnictwem a partią rządzącą. Nie o miejsca na listach, czy spory kadrowe chodzi – a o to, „czy Polska będzie stopniowo tracić suwerenność”. Wobec szantażu Brukseli brakuje bowiem reakcji władz, a premier Mateusz Morawiecki we najważniejszych sprawach unijnych podjął błędne decyzje. Niektórzy koledzy z PiS zamiast wyciągać wnioski z chybionych decyzji premiera w sprawach europejskich reagują agresją (…)wyjaśniał minister.

– Czas jest miarą trafności diagnoz. Pokazuje, kto miał rację: my, czy premier, który bagatelizował zagrożenie dla Polski, wynikające z mechanizmu warunkowości i KPO. Ustępstwa rządu przynoszą dobry skutek, czy upokorzenia? –  wskazał Prokurator Generalny. Jak dodał, od 2020 politycy jego formacji – do niedawna „Solidarnej Polski”, wskazywali, że kolejne projekty Unii Europejskiej stopniowo ograniczać będą niezależność i samosterowność państwa – gabinet Morawieckiego uwagi te jednak zignorował, przyjmując program ustępstw względem Brukseli.

Ten właśnie fakt ma stanowić główny powód znacznego oziębienia relacji pomiędzy obozem ministra sprawiedliwości, a partią Jarosława Kaczyńskiego. A spór eskaluje – czego najlepszym dowodem jest otwarta krytyka działań SP przez przedstawicieli ustępującego przed brukselskim szantażem rządu. Dotychczas animozje pomiędzy koalicjantami rozgrywały się w kuluarach. Tymczasem ostatnio konflikt uzyskał publiczny charakter. Tuż po kongresie, na którym ugrupowanie Ziobry zmieniło nazwę, w mediach społecznościowych drwił z niego marszałek sejmu Ryszard Terlecki. Mała partia, dysponująca około 1- procentowym poparciem bronić niezależności Polski nie będzie w stanie – wskazywał. Jak ujawnił rozmówca „Do Rzeczy”, ten ostatni ma również nawoływać do wykluczenia wyborczej współpracy z Solidarną Polską na zamkniętych spotkaniach struktur terenowych PiS- u.

Wesprzyj nas już teraz!

Napięcie pomiędzy koalicjantami zdążyło już nawet przejść od słów do czynów. Jak przypomniał prowadzący rozmowę z ministrem dziennikarz „Do Rzeczy”, Karol Gac, podczas jednego z ostatnich posiedzeń sejmu posłowie PiS-u złożyli wniosek o odwołanie czterech „Ziobrystów” ze składu komisji sprawiedliwości. Inicjatywa upadła jednak w głosowaniu. – Marszałek Terlecki przy odwołaniu naszych posłów liczył na współpracę z opozycją. Tą sama, na którą miota publicznie gromy i nazywa „totalną – komentował szef resortu sprawiedliwości.

Dalsza współpraca obu ugrupowań zdaje się zatem stać pod znakiem zapytania – jednak, jak zapewnia sam atakowany przez PiS Ziobro, ciężko o alternatywę. – W przygniatającej liczbie spraw głosujemy razem. Nie jest to momentami przyjemne, ale polityka wymaga pragmatyzmu. (…) Zjednoczona Prawica to wartość. Dzięki temu obozowi, w którym największym koalicjantem jest PiS, zmieniamy Polskę na lepsze (…) – przekonywał rozmówca tygodnika.

O dalszym współdziałaniu zdecydować ma to, czy obie frakcje osiągną porozumienie w kwestii zagrożeń dla polski płynących z Brukseli. Unia Europejska od dawna wywiera bowiem poważną presję na władze Rzeczpospolitej, a nic nie zwiastuje, by kolejne ustępstwa rządu załagodziły konflikt. – (…) Fit for 55 – jeśli go nie cofniemy – spustoszy portfele milionów Polaków. Bank Pekao S.A. wyliczył, że Polacy w ciągu 10 lat zapłacą za niego dodatkowo prawie 2 biliony zł – alarmował Prokurator Generalny. – Niemcy rządzą w UE i pociągają za sznurki. Ich celem jest, aby Polska nie była przeszkodą w realizacji wielkiej germańskiej unii zarządzanej z Berlina – ostrzegał.

– Jeśli obrona suwerenności, niezależności ekonomicznej, polskich kopalń, rodziny i tradycyjnych wartości miałaby być dla PiS problemem w przyszłej kadencji, to problemem stają się też parlamentarzyści SP – kwitował spór z partią rządząca szef Suwerennej Polski. Jak zapewnił, wierzy jednak w możliwość jego przezwyciężenia i dojścia do konsensusu programowego. – Błędy zdarzają się wszystkim rządom i premierom. Ale jestem przekonany, że są do odwrócenia, jeśli będziemy iść razem. W Zjednoczonej Prawicy zgrzytało już nieraz – przypominał polityk.

Źródło: „Do Rzeczy”

FA

„ZAMACH NA GOTÓWKĘ”. GADOWSKI, TELUK, KARPIEL, STODOLAK, OBARA W NOWYM FILMIE PCH24

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(35)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 513 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram