W ciągu ośmiu lat rządów koalicji PO-PSL likwidacji uległo 418 z 817 posterunków policji. Nowy rząd zapowiedział odwrócenie tego trendu i przywrócenie tych najbardziej potrzebnych placówek. Na razie mowa o stu komisariatach.
Decyzja Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o przywróceniu niektórych zlikwidowanych komisariatów policji jest odpowiedzią na sygnały płynące z lokalnych społeczności. Na brak policji najbardziej skarżą się mieszkańcy małych miast i gminy w województwach: podlaskim, kujawsko-pomorskim, mazowieckim oraz świętokrzyskim.
Wesprzyj nas już teraz!
Zmiany są mocno odczuwalne, bo jak poinformował Mariusz Błaszczak, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w ciągu ostatnich ośmiu lat z mapy Polski znikła połowa istniejących w Polsce posterunków policji. Z 817 zlikwidowano aż 418 posterunków policji.
Decyzje zapadały mimo zgłaszanych przez obywateli i samorządowców sprzeciwów. Co ciekawe, zdania nie zmieniono nawet w przypadku, gdy samorządy deklarowały, że będą łożyć na utrzymanie posterunków. Tak było m.in. w Czyżewie, Osieku
Posterunki zamykano pomimo sprzeciwu społecznego oraz deklaracji lokalnych samorządów, że będą do nich dopłacać. Co więcej, decyzje zapadały bez zbadania lokalnej sytuacji. – One zostały zlikwidowane bezmyślnie. Bez przeprowadzenia niezbędnych analiz. Mówiono, że będzie taniej i bezpieczniej – zaznaczył Jarosław Zieliński, wiceszef MSWiA.
Potrzebę przywrócenia posterunków policji potwierdziły ogólnopolskie konsultacje społeczne. Okazało się, że koncepcja policji „na telefon” się nie sprawdziła. Dlatego zdecydowano, że przywróconych zostanie sto posterunków. MSWiA zapewniło, że fundusze na etaty i wyposażenie policjantów zostały zabezpieczone. O komisariaty zadbają samorządy.
Źródło: TV Trwam, radiomaryja.pl
MA