27 grudnia na Florydzie zmarł dowódca międzynarodowych sił koalicyjnych w trakcie I wojny w Zatoce Perskiej – gen. Norman Schwarzkopf. Miał 78 lat.
Norman Schwarzkopf urodził się w roku 1934, pochodził z rodziny niemieckich imigrantów. Ukończył szkołę wojskową Valley Forge, w roku 1953 ukończył West Point, specjalizował się w inżynierii rakiet. Następnie związany był z United States Army War College w Pensylwanii. Otrzymał przeszkolenie spadochroniarza, dowodził plutonem a następnie kompanią należącą do 101. Dywizji Powietrznodesantowej. Przez pewien czas służył w Berlinie, później jako instruktor w West-Point.
Wesprzyj nas już teraz!
Pełnił funkcje instruktora dla wietnamskiej dywizji spadochronowej, dał się poznać jako wymagający dowódca. Jako doradca uczestniczył w inwazji na Grenadę. W 1998 roku otrzymał nominację generalską, kierował operacjami we Wschodniej Afryce i na Bliskim Wschodzie. Przygotowywał operację Pustynna Burza, w trakcie jej realizacji był bardzo aktywny. Żołnierze nazywali go „Stormin’ Norman”.
Przeszedł na emeryturę w roku 1991, rok później wydał autobiografię zatytułowaną „It Doesn’t Take a Hero”. Komentatorzy amerykańskiego życia publicznego wróżyli mu wówczas karierę polityczną. Angażował się w działalność charytatywną i kampanie społeczne, w tym dotyczące raka prostaty, na którego cierpiał. Wielokrotnie występował w NBC jako komentator wojskowy, zwłaszcza w zakresie wojny w Iraku. W kampanii wyborczej w roku 2004 wspierał George’a W. Busha.
źródło: cnn.com
mat