Jak ostrzegł na Facebooku sekretarz ukraińskiej rady bezpieczeństwa, Rosjanie przygotowują się do drugiej fali ofensywy. Kolejny atak na „dużą skalę” ma skupiać się na okrążeniu kluczowych miast i odcięciu zaatakowanego państwa od wybrzeża morskiego.
Wojska rosyjskie przygotowują drugą falę ofensywy na znaczną skalę, oświadczył w niedzielę sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow, apelując o gotowość i jedność w obliczu nadciągających walk.
„ (…) Wróg jest nadal niebezpieczny i przygotowuje drugą falę ofensywy na dużą skalę, do której musimy podejść tak przygotowani i zjednoczeni, jak to możliwe. (…) Plan wroga polega na okrążeniu kluczowych miast, wykrwawieniu ukraińskich sił zbrojnych, stworzeniu sytuacji katastrofy humanitarnej dla ludności cywilnej”, przekonywał Daniłow.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednocześnie urzędnik ocenił, że najtrudniejszy epizod wojny jest już za broniącymi się Ukraińcami. „Przetrwaliśmy pierwszą, najcięższą falę ataków rosyjskich orków. Mit o najnowocześniejszej i najpotężniejszej na świecie armii Putina został zniszczony i spalony na drogach obwodów kijowskiego, charkowskiego, czernihowskiego i mikołajowskiego. Rosyjskie oddziały terrorystyczne nie osiągnęły strategicznego sukcesu na żadnym kierunku”, triumfował Daniłow na Facebooku.
„Pogrzeby, w których biorą udział rosyjskie matki i tony zwęglonego rosyjskiego żelastwa to ostrzeżenie dla kolejnej fali okupantów: nie właźcie tu, bo was zabijemy! Nie walczcie z Ukraińcami, prędzej czy później przyjdziemy do was, aby ściągnąć wszystkie nagromadzone długi”, dodawał górnolotnie.
Sekretarz rady podkreślił, że dowództwo rosyjskich sił zbrojnych kieruje swoją główną uwagę na południe, próbując pozbawić Ukrainę dostępu do Morza Czarnego i Azowskiego, co ma stworzyć warunki do ekonomicznego stłumienia oporu obrońców.
(PAP)/ oprac. FA