Dyrektor FBI, Christopher Wray, który w środę odpowiadał na zarzuty Republikanów przed Komisją Sądownictwa Izby Reprezentantów, nie zdradził nazwisk oficerów odpowiedzialnych za skandaliczną notkę, zarzucającą tradycyjnym katolikom stwarzanie zagrożenia dla bezpieczeństwa wewnętrznego.
Kongresmen Jim Jordan (R., Ohio), który pełni funkcję szefa komisji i przesłuchiwał Wray’a w swoich uwagach wstępnych skupił się na notatce FBI, która wyciekła do prasy. Informacja sporządzona przez niezidentyfikowanego agenta zwracała uwagę na „radykalną tradycjonalistyczną ideologię katolicką” (RTC), która może potencjalnie rodzić niebezpiecznych „ekstremistów”.
Organizacja CatholicVote, tuż przed przesłuchaniem szefa FBI ujawniła, że Wray zażądał, by opinia publiczna nie miała prawa do wglądu dokumentów dotyczących antykatolickiej nagonki.
Wesprzyj nas już teraz!
Szef komisji oskarżył Wray’a o odmowę ujawnienia tożsamości agenta, będącego autorem notatki służbowej oraz tożsamości przełożonego, który ją zaakceptował.
– Amerykanie widzieli, jak biuro terenowe FBI w Richmond przygotowało memorandum, w którym stwierdza, że katolicy pro-life są ekstremistami – mówił Jordan do Wray’a. Szef komisji przywołał historię Marka Houcka, prolifera aresztowanego za modlenie się w obronie dzieci poczętych przed kliniką aborcyjną w Filadelfii w 2021 roku. Jego dom stał się obiektem rajdu uzbrojonych funkcjonariuszy antyterrorystycznej jednostki SWAT, którzy aresztowali go na oczach żony i siedmiorga dzieci.
– A za co został aresztowany? – pytał kongresmen i odparł: „On i jego dwunastoletni syn modlili się przed ośrodkiem aborcyjnym. Jakiś facet zaczął krzyczeć synowi w twarz – a on zrobił to, co, szczerze mówiąc, zrobiłby każdy tata – stanął w obronie swojego dziecka”.
Houck ostatecznie został uniewinniony z wszystkich zarzutów.
Chociaż szef komisji wyraził zadowolenie z faktu wycofania przez FBI memorandum z Richmond, jednocześnie ubolewał z powodu odmowy ujawnienia danych autora i jego przełożonego.
Jordan wskazał, że jest niedopuszczalne, by cenzurować wolność wyrażania opinii, by „rodziców nazywano terrorystami”, a „katolików radykałami”.
Przesłuchanie szefa FBI odnosiło się do notatki ujawnionej w styczniu 2023 r. przygotowanej przez jednego z agentów FBI, który pisał o „zainteresowaniu brutalnych ekstremistów motywowanych rasowo lub etnicznie radykalną tradycjonalistyczną ideologią katolicką”.
Według agencji, „ekstremistów motywowanych rasowo lub etnicznie” na niejako napędzać „radykalnie-tradycjonalistyczna katolicka ideologia” prezentowana za pośrednictwem mediów i „osobiście w miejscach kultu”.
„Radykalnie tradycjonalistyczni katolicy” zostali przez FBI sklasyfikowani jako osoby odrzucające Sobór Watykański II, „odnoszące się z pogardą” do posoborowych papieży, zwłaszcza papieża Franciszka i papieża Jana Pawła II.
Członkowie RTC mają wyznawać ideologie anysemickie, antyimigranckie, anty-LGBTQ i sprzyjać tzw. białej supremacji. Według FBI, stanowią zaledwie niewielką część katolików przywiązanych do Tradycji, którzy „preferują tradycyjną Mszę łacińską oraz przedsoborowe nauki, bez odwoływania się do bardziej ekstremistycznych przekonań ideologicznych i brutalnej retoryki”.
Autor notatki oparł się na sugestiach skrajnie lewicowej organizacji prawniczej Southern Poverty Law Center (SPLC), która zidentyfikowała dziewięć „grup nienawiści RTC” działających w Ameryce od 2021 r.
Organizacja uznała konserwatywne NGO-sy, takie jak Alliance Defending Freedom i American College of Pediatricians za “grupy nienawiści”, stawiając je na tym samym poziomie co Ku Klux Klan i Nation of Islam.
Źródło: nationalreview.com
AS
USA: Powstał raport kongresmenów na temat nadużyć FBI przeciwko pro-liferom
Narodowy Marsz Mężczyzn dla Życia upomni się o konstytucyjny zakaz aborcji w USA