W Wielkim Poście częściej niż zwykle myślimy o krzyżu. Śpiewamy pieśni z nim związane, kroczymy za nim w nabożeństwach drogi krzyżowej, zasłaniamy go tydzień przed niedzielą palmową, wreszcie adorujemy go w Wielki Piątek. Ale krzyż towarzyszy nam zawsze, nie tylko w tym okresie – a znak krzyża jest potężną duchową bronią. Czy o tym pamiętasz?
Wydaje się, że nie ma nic bardziej naturalnego dla katolika, niż uczynienie znaku krzyża. Żegnamy się wszak przed i po modlitwie, w czasie Mszy Świętej, niektórzy z nas także przed posiłkiem. Signum crucis – znak krzyża – jest wyjątkowo potężny, stanowi znak przynależności do grona dzieci Bożych, którzy odrzucili niewolę Szatana i obrali sobie krzyż jako drogę do zbawienia. To krzyż zniweczył śmierć i wstrząsnął piekłem, przez co Chrystus odkupił świat. Czyniąc znak krzyża wyznajemy jednocześnie, że to On nas odkupił i że chcemy pozostawać dziećmi Bożymi.
Skoro znak krzyża symbolizuje nasze odkupienie, nie może nas dziwić, że panicznie boi się go szatan. Zły nienawidzi krzyża. Jeśli tylko wykonujemy ten znak w sposób pobożny, demony uciekają w popłochu. Nic więc dziwnego, że święty Cyryl Jerozolimski wzywał:
Wesprzyj nas już teraz!
Ufnie uczyńmy znak krzyża palcami na czole i na wszystkim chlebie, który spożywamy, na kielichu, który pijemy, przy wejściu i wyjściu, przed snem, kładąc się na spoczynek, przy wstawaniu, chodzeniu i spoczynku! Jest on wielką obroną. Nie muszą za niego płacić ubodzy, trudzić się słabi. Od Boga jest dany jako łaska. Krzyż jest znakiem wierzących, postrachem szatanów. W krzyżu odnosi triumf nad nimi wierny, jeżeli się nim znaczy z ufnością. Na widok krzyża przypominają sobie Ukrzyżowanego. Lękają się Tego, który smokowi starł głowę. Ceń tę pieczęć, a ponieważ jest darmo dana, czcij Dobroczyńcę tym więcej!
Być może warto więc przytoczyć jeszcze kilka praktycznych porad, które pozwolą uczynić znak krzyża naszą codziennością? Oto niektóre z nich:
Natychmiast po przebudzeniu i tuż przed snem – to praktyka tak stara, jak chrześcijaństwo. Dla naszych rodziców i dziadków powszechna, młodsze pokolenia mają już z tym jednak pewien problem. Warto jednak pamiętać, by rozpoczynać dzień od uczynienia znaku krzyża dziękując za przeżytą noc i jednocześnie prosząc o bezpieczny dzień. To samo tyczy się sytuacji, w której układamy się do snu – zróbmy to, mimo iż jesteśmy już po wieczornej modlitwie! Kiedy mijamy kościół – to także praktyka znana na polskich ziemiach od lat, coraz rzadziej jednak praktykowana. Gdy mijamy katolicką świątynię warto uczynić znak krzyża – bez względu na to, czy przechodzimy obok kościoła, czy przejeżdżamy autobusem czy własnym samochodem. W tym kościele mieszka przecież Chrystus – fizycznie, ukryty w Tabernakulum. Okaż mu cześć, zachęć do tego – nawet milcząco – podróżujących z Tobą. Gdy wymawiasz imiona Trójcy Świętej – w wielu modlitwach przywołujemy Trójcę Świętą. Aby oddać jej honor za każdym razem, wypowiadając formułę „W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego” możemy się przeżegnać. Chcąc zadośćuczynić za grzech lekki – często popełniamy grzechy nierozważnie, zdając sobie z nich sprawę dopiero jakiś czas po tym, gdy doszło do takiego wydarzenia. Uczyńmy wówczas znak krzyża – niech będzie to akt zadośćuczynienia Panu Jezusowi, który za nasze grzechy umarł przecież na krzyżu. Przed wejściem do domu lub pokoju – takie zachowanie proponował słynny katolicki pisarz, G. K. Chesterton. Ludzie, którzy go znali, twierdzą że żegnał się przed wejściem do każdego pomieszczenia. Wielu ludzi do dziś ma przy wejściu do domu naczynie z wodą święconą, z pomocą której wykonuje znak krzyża. Błogosławiąc dzieci – błogosławieństwo rodziców ma swoją moc. Chciejmy korzystać z niej każdego dnia, nie tylko wtedy, gdy syn czy córka proszą o błogosławieństwo przed ślubem, Znak krzyża możesz uczynić na czole swojego dziecka codziennie, gdy wychodzić do pracy, gdy ono wychodzi do szkoły, na zajęcia pozalekcyjne, a przede wszystkim – gdy idzie spać. Gdy się boisz – wielu ludzi wykonuje znak krzyża, gdy coś ich przerazi. Chodzi nie tylko o sytuację, w których przestraszyliśmy się, gdyż wydawało nam się, iż widzimy coś strasznego. Chodzi także o momenty, w których otrzymujemy na przykład złe wiadomości. To doskonały moment by prosić Boga o pomoc, przezwyciężenie strachu i dodanie odwagi. Gdy siadasz do posiłku – oglądając amerykańskie filmy dostrzegamy często, iż naród ten bardzo przywiązany jest do modlitwy przed posiłkiem. Jako, że większość amerykańskich chrześcijan to protestanci, większość z nich modli się podając sobie nawzajem ręce i wypowiadając słowa modlitwy. Polski, katolicki zwyczaj jest inny – nasze ręce wykorzystujmy do uczynienia znaku krzyża, nawet jeśli przy stole nie znalazł się nikt, kto chciałby pomodlić się przed posiłkiem na głos.
Na koniec jeszcze jeden, budujący cytat ze św. Cyryla:
Chwyć za broń dla krzyża przeciw wrogom! Postaw wiarę w krzyż jako znak zwycięstwa przeciw buntownikom! Gdy masz dyskutować z niewierzącymi o krzyżu Chrystusa, uczyń wpierw ręką znak krzyża Chrystusowego, a przeciwnik zamilknie. Nie wstydź się wyznać krzyża! Aniołowie nim się chlubią: „Wiemy, kogo szukacie, Jezusa ukrzyżowanego” (Mt 25, 8) – mówili. Nie mogłeś, aniele, powiedzieć: „Wiem, kogo szukacie”. „Mego Pana”. „Ale wiem – mówi z naciskiem – ukrzyżowanego”. Koroną jest krzyż, nie hańbą.
malk
(na podstawie: catholicgentelman.net)
ZNAK KRZYŻA ŚWIĘTEGO. Co naprawdę oznacza? Mały Katechizm Katolicki [PODCAST]
Kardynał Müller: należy unikać tych, którzy prowadzą powierzone im owce Chrystusa na złą drogę