Policja potwierdza, że po zamachu, w którym zginęło 13 osób a ponad sto odniosło rany, próbowano staranować dwuosobowy posterunek w mieście. Furgonetka wjechała w dwóch policjantów podczas kontroli w Barcelonie.
Policja próbowała zatrzymać kierowcę, oddając strzały.
Wesprzyj nas już teraz!
Funkcjonariusze podają, że zwłoki kierowcy, który wjechał w czwartek furgonetką w dwóch policjantów w punkcie kontrolnym ustanowionym po zamachu w centrum Barcelony, znaleziono trzy kilometry dalej w porzuconym samochodzie.
Miejsce, w którym znaleziono samochód jest sprawdzane przez saperów.
Nie wiadomo, czy incydent miał związek z wcześniejszym zamachem terrorystycznym, w którym zginęło kilkanaście osób. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie.
Nie wiadomo, czy w zamachu ucierpieli nasi rodacy. Specjalną infolinię uruchomiło Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Dzwonić można pod numer: 22 523 86 04. Resort apeluje do Polaków przebywających w Barcelonie, by poinformowali najbliższych, jeżeli są bezpieczni.
Źródło: rmf24.pl
luk