27 stycznia 2022

Znamy szczegóły projektu nowej ustawy sanitarnej. Wiele zapisów bulwersuje

Na stronie internetowej Sejmu ukazał się projekt zapowiedzianej w czwartek rano przez posła Bolesława Piechę ustawy zmuszającej zatrudnionych do wykonywania permanentnych, cotygodniowych testów przeciwko covid-19. Niedostosowanie się do nowego reżimu może grozić karami o wysokości kilkakrotnie przekraczającej przeciętne wynagrodzenie.

 

Ustawa „o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19” wprowadzana jest pod propagandową osłoną rosnących statystyk dotyczących zakażeń. Dane podbijane są sukcesywnie ciągłym zwiększaniem liczby testów. Od czwartku są one wykonywane także w aptekach. Jeśli ustawa wejdzie w życie, często fikcyjne „zachorowania” wystrzelą w górę jeszcze bardziej. Posłowie PiS chcą bowiem zmusić wszystkich zatrudnionych Polaków do czynnego udziału w przedsięwzięciu „podkręcania statystyk”, zapędzając ich co tydzień (a w późniejszym okresie może nawet częściej) do punktów testowych.

Wesprzyj nas już teraz!

Autorzy projektu powołują się w nim na „obowiązek zwalczania chorób epidemicznych i zapewnienia każdemu prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, w poczuciu odpowiedzialności za wspólnotę”. Piszą, że czują się „świadomi skali bezprecedensowego zagrożenia, jakie niesie globalna epidemia COVID-19”. Faktycznie zaś przerzucają odpowiedzialność za dociskanie sanitarnego reżimu na pracodawców.  

 

W projekcie czytamy: „W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, pracownik jest uprawniony do nieodpłatnego wykonania testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 finansowanego ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 (…).

Prawo do nieodpłatnego wykonania testu, o którym mowa w ust. 1, przysługuje pracownikowi raz w tygodniu. Częstotliwość wykonania testu (…) może ulec zmianie ze względu na aktualną sytuację epidemiczną na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub dostępność testów diagnostycznych w kierunku SARS-CoV-2 (…)”.

 

„(…) pracodawca może żądać od pracownika, w terminie wyznaczonym z wyprzedzeniem nie krótszym niż 48 godzin, nie częściej niż raz w tygodniu, podania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 wykonanego nie wcześniej niż 48 godzin przed jego okazaniem.

(…) Udostępnienie pracodawcy danych osobowych, o których mowa w ust. 1, następuje przez okazanie negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV–2 wykonanego nie wcześniej niż 48 godzin przed jego okazaniem” – proponują posłowie.

„Jeżeli pracownik nie przekaże pracodawcy informacji, o których mowa w ust. 1, takiego pracownika traktuje się jak osobę, która nie poddała się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS-CoV-2 wykonanemu nie wcześniej niż 48 godzin przed jego okazaniem”.

„Pracownik, u którego zostało potwierdzone zakażenie SARS-CoV-2 i który ma uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, może złożyć pracodawcy, (…) w terminie 2 miesięcy od dnia zakończenia izolacji, izolacji w warunkach domowych albo hospitalizacji z powodu COVID-19, wniosek o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS-CoV-2 przysługującego od pracownika, który nie poddał się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS-CoV-2”.

„W przypadku potwierdzenia przez pracodawcę, (…), że wśród pracowników, z którymi miał kontakt pracownik zakażony wirusem SARS-CoV-2, znajdują się osoby, o których mowa w ust. 3, pracodawca niezwłocznie, nie później niż w terminie 3 dni, przekazuje wniosek pracownika zakażonego wirusem SARS-CoV-2 do wojewody właściwego ze względu na miejsce wyznaczone do wykonywania pracy wraz z listą pracowników, którzy nie poddali się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS-CoV-2, a zostali wskazani przez pracownika zakażonego wirusem SARS-CoV-2 jako osoby, z którymi pracownik ten miał kontakt.

Wojewoda, na podstawie wniosku, o którym mowa w ust. 4, wszczyna postępowanie w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS-CoV-2. (…) Przyznanie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS-CoV–2 następuje w drodze decyzji”.

 

Od decyzji wojewody oskarżony pracownik będzie mógł odwołać się do sądu administracyjnego. Wysokość odszkodowania „za zakażenie” wynieść ma „równowartość 5-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę”.

 

Inne zapisy dotyczą między innymi obowiązku wykonywania testów przez pracowników administracji publicznej i szkół publicznych.

„W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, Prezes Rady Ministrów, minister, kierownik urzędu administracji publicznej, kierujący jednostką organizacyjną realizującą zadania publiczne oraz organ prowadzący szkołę lub placówkę mogą nałożyć na jednostki podległe lub nadzorowane oraz szkoły lub placówki, obowiązek żądania przez te jednostki od pracownika podania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2” – czytamy w projekcie.

 

Projekt określa wysokość kar za nieprzestrzeganie przepisów reżimu.

Za nieprzestrzeganie „zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, wydanych w związku z epidemią COVID-19, podlega karze grzywny w wysokości do 6 000 złotych” – zapisano.

 

Projekt wprowadza też zmianę w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Dodano tam punkt mówiący, że

„świadczenie zdrowotne jest udzielane w bezpośrednim kontakcie z pacjentem, bez pośrednictwa systemów teleinformatycznych lub systemów łączności. Na wyraźne żądanie pacjenta, jego przedstawiciela ustawowego lub opiekuna faktycznego świadczenie zdrowotne jest udzielane za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności”.

 

Pod projektem, który prezentować będzie w Sejmie poseł Paweł Rychlik, podpisali się: Waldemar Andzel, Marek Ast, Barbara Bartuś, Mieczysław Baszko, Dariusz Bąk, Mariusz Błaszczak, Joanna Borowiak, Bożena Borys-Szopa, Waldemar Buda, Anna Ewa Cicholska, Witold Czarnecki, Ewa Filipiak, Radosław Fogiel, Kazimierz Gołojuch, Robert Gontarz, Andrzej Gut-Mostowy, Czesław Hoc, Jarosław Kaczyński, Piotr Kaleta, Wojciech Kossakowski, Leonard Krasulski, Krzysztof Lipiec, Paweł Lisiecki, Ewa Malik, Kazimierz Matuszny, Anna Milczanowska, Arkadiusz Mularczyk, Jacek Osuch, Teresa Pamuła, Bolesław Piecha, Elżbieta Płonka, Urszula Rusecka, Paweł Rychlik, Krzysztof Sobolewski, Marek Suski, Artur Szałabawka, Ewa Szymańska, Ryszard Terlecki, Jan Warzecha i Grzegorz Wojciechowski.

 

Według informacji podanej wieczorem w mediach społecznościowych przez posła Grzegorza Brauna, projekt będzie dyskutowany we wtorek 1 lutego o godzinie 16:00, w trakcie nieplanowanego wcześniej posiedzenia Sejmu. Pierwsze czytanie nastąpi zaś, tak jak w przypadku tzw. ustawy Hoca, podczas spotkania Komisji Zdrowia.

 

Źródło: sejm.gov.pl, Twitter, PCh24.pl

RoM

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(155)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram