„Jestem najmniejszą kobietą świata. Czy nie miałam prawa się urodzić?” – właśnie takim hasłem oraz zdjęciem mierzącej 63 cm Jyoti Amge producent znanej marki rajstop promuje się na bilbordach w kilkunastu polskich miastach. Antyaborcyjny przekaz zaskakuje, bo nie tak dawno firma promowała tzw. tożsamość płciową.
Producent rajstop znany jest z tego, że do reklamy swoich produktów sięga po niestandardowe środki. To swego rodzaju kampanie społeczne, które mają wywoływać dyskusję. W przeszłości na plakatach znalazła się chociażby niepełnosprawna wokalistka, czy uzależniona od alkoholu celebrytka. Najwięcej emocji wywołała jednak reklama z ex-posłem legitymującym się dowodem na nazwisko Anna Grodzka. Tym razem do kampanii zaproszona została najmniejsza kobieta świata, a przekaz reklamy jest wyraźnie antyaborcyjny.
Wesprzyj nas już teraz!
Przedstawiciele firmy przekonują, że w taki sposób chcą zwrócić uwagę na pochopne decyzje, jakie podejmują kobiety. Akcja przypomina, że aborcja jest decyzją nieodwracalną, a kobiety, które się jej poddają, często nie potrafią poradzić sobie z konsekwencją tej decyzji. Na łamach „Gazety Wyborczej” właścicielka firmy, Małgorzata Rosołowska-Pomorska wskazała też, że „kobiety, które dokonały aborcji mają problem z ponownym zajściem w ciążę”, a jej zdaniem warto, by „najważniejsze wybory w życiu były dokładnie przemyślane”.
Eksperci od marketingu ocenili, że firma niemal zawsze „porusza problemy społeczne i jest oparta na wyrazistych wartościach”. Sęk w tym, że jednym tchem wypowiadana jest swego rodzaju troska o życie poczęte, osoby niepełnosprawne, uzależnione, jak i trensseksualistów. Taki zestaw pozwala twierdzić, że w kampanii nie chodzi o „wartości”, ale o zwykły rozgłos i promocję marki. Tak też działania firmy oceniają internauci w swoich komentarzach.
Źródło: wp.pl
MA