Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko homoaktywiście Bartoszowi S., znanemu z rozpowszechniania kłamstw na temat tzw. stref wolnych od LGBT. Chodzi o jego wpisy w mediach społecznościowych, w których miał znieważać żołnierzy i funkcjonariuszy straży granicznej pełniących służbę na granicy polsko-białoruskiej.
Pomiędzy listopadem 2021 roku a lutym 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej trwał kryzys migracyjny. W tym czasie znany jako Bart S. aktywista LGBT w swoich wpisach zamieszczanych na Twitterze i Instagramie o pełniących tam służbę strażnikach granicznych i żołnierzach pisał m.in.: „bandyci, przebierańcy z polskim orzełkiem, którzy łamią prawo”, „przebierańcy w polskich mundurach, którzy nie mają pojęcia co to honor”, czy „bandyterka w mundurach, która naraża na śmierć uchodźców na polskiej granicy”.
„Prokuratura wskutek kilku zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa przez Bartosza S. poddała jego publikacje analizie prawnokarnej. Badanie to wykazało, że Bartosz S. dopuścił się znieważenia funkcjonariuszy publicznych w związku z pełnionymi przez nich obowiązkami, a także zniesławienia ich” – poinformował w poniedziałek PAP prok. Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Wesprzyj nas już teraz!
Dodał, że z ustaleń postępowania wynika, że brak jest jakichkolwiek dowodów na popełnianie przez funkcjonariuszy czynów zabronionych. Podkreślił też, że w czasie, w którym Bartosz S. wypowiadał swoje słowa na polsko-białoruskiej granicy służyło ponad 20 tysięcy żołnierzy i funkcjonariuszy straży granicznej.
PAP / oprac. PR
„Zablokowali całą ulicę. Jest na to paragraf?”. Nieudolna prowokacja aktywisty LGBT w Boże Ciało