W miejscowości Majdan Kozic Górnych w woj. lubelskim zniszczono krzyż upamiętniający Józefa Franczaka ps. Laluś, określanego mianem ostatniego Żołnierza Niezłomnego. Zdaniem syna polskiego bohatera, ten akt wandalizmu to zemsta pogrobowców i komunistów.
Jak informuje portal niezalezna.pl, w niewielkiej miejscowości na Lubelszczyźnie z premedytacją zniszczono krzyż usytułowany w miejscu śmierci Józefa Franczaka ps. Laluś. Red. Tomasz Łysiak zwraca uwagę, że sprawca użył szlifierki kątowej, a więc był dobrze przygotowany. Ten legendarny Żołnierz Niezłomny zginął w 1963 roku z rąk komunistów. Zdaniem jego syna – Marka Franczaka, zbezczeszczenie miejsca jego śmierci zostało dokonane przez jego „pogrobowców, esbeków i innych komunistów”. Dodaje, że w jego opinii była to zemsta na polskim bohaterze.
Wesprzyj nas już teraz!
„Jest mi ogromnie przykro. Krzyż, symbol naszej wiary, został sprofanowany. Sądzę, że była to zemsta pogrobowców, esbeków i innych komunistów, a może i organizacji lewackich” – powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Marek Franczak, syn ostatniego Żołnierza Niezłomnego. Zapowiedział, że krzyż wkrótce powróci na swoje miejsce
Sprawą zniszczenia krzyża zajęła się policja, która nie znalazła jednak śladów, które wskazywałyby na motywy sprawców. Dalsze czynności będą kontynuowane w poniedziałek.
Na skandaliczną akcję wandalizmu zareagował premier Mateusz Morawiecki, który stwierdził, że „takie czyny budzą najgłębsze oburzenie i muszą zostać napiętnowane”, a sprawcy powinni zostać ukarani. „Podjąłem decyzję, że krzyż zostanie odbudowany, bo uważam, że miarą wielkości państw jest również ich szacunek wobec symboli i bohaterów. Bez pamięci o przeszłości nie można budować przyszłości” – napisał Mateusz Morawiecki.
Źródło: niezalezna.pl, Facebook
WMa