Zatrzymany przez gdańską policję 21-letni mężczyzna przyznał się do winy. Gdy w nocy z czwartku na piątek niszczył tablicę informacyjną poświęconą legendarnej sanitariuszce AK, był nietrzeźwy. Teraz poniesie konsekwencje swojego czynu.
Do dewastacji tablicy poświęconej Danucie Siedzikównie „Ince” doszło w Gdańsku około północy w nocy z czwartku na piątek (z 20 na 21 kwietnia). Miejsce pamięci zawierało treści objaśniające, kim była legendarna sanitariuszka AK.
Wesprzyj nas już teraz!
Młody mężczyzna pięściami i głową bił w tablicę. Zarówno 21-latek jak i jego trzej koledzy w chwili dewastowania miejsca pamięci byli pijani. Jak przyznał zatrzymany, myślał, że niszczy baner reklamowy. O tym co tak naprawdę zdewastował, dowiedział się z mediów dzień później.
Mężczyźnie grozi kara ograniczenia wolności oraz grzywna. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe w wysokości 2 tys. zł.
Źródło: tvp.info
MWł