Mark Zuckerberg w wywiadzie dla popularnego podcastera Lexa Fridmana powiedział, że we wczesnych dniach paniki wywołanych COVID-19 zdawano sobie sprawę z „realnych implikacji zdrowotnych”, ale „nie było czasu, aby w pełni zweryfikować kilka podstawowych naukowych założeń”.
„Niestety, uważam, że wielu przedstawicieli establishmentu zlekceważyło kilka faktów i poprosiło o ocenzurowanie treści, które z perspektywy czasu okazały się, bardziej dyskusyjne lub prawdziwe” – stwierdził otwarcie.
„To naprawdę podważa zaufanie” – powiedział właściciel Meta. „Myślę więc, że pytania dotyczące tego, jak sobie z tym poradzić, są bardzo zniuansowane” – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Pytany o konieczność cenzury treści platform społecznościowych, Zuckerberg oznajmił, że generalnie opowiada się za cenzurowaniem przekazu wobec którego szkodliwości panuje powszechny konsensus, czyli w przypadku „podżegania do przemocy”, terroryzmu i wykorzystywania seksualnego dzieci. Odnośnie treści uznanych za wprowadzające w błąd, dyrektor generalny Mety wciąż zdaje się na osąd „niezależnych weryfikatorów” (fakt checkkers), oznaczających je jako „dezinformację”, lub „częściową dezinformację”.
Zapytany przez gospodarza programu, jak Meta radzi sobie w przypadku kwestii, wobec których panuje silna polaryzacja opinii, jak np. skuteczność szczepionek przeciw COVID-19, gdzie Meta nie może zdać się na zdanie większości, Zuckerberg udzielił bardzo niejasnej i wymijającej odpowiedzi. „Myślę, że naprawdę trudno ustalić, gdzie wytyczyć granicę między tym, co jest faktem, a co opinią, ponieważ natura nauki polega na tym, że nic nigdy nie jest w 100 proc. pewne” – wyjaśnił.
„Możesz obalić pewne rzeczy, ale ciągle testujesz nowe hipotezy i analizujesz ramy, które były od dawna utrzymywane, i od czasu do czasu wyrzucasz coś, co działało przez bardzo długi czas. To bardzo trudne (…) Ale myślę, że tylko dlatego, że jest to bardzo trudne i tylko dlatego, że są to skrajne przypadki, nie oznacza to, że nie powinieneś próbować dawać ludziom tego, czego szukają” – stwierdził.
Źródło: lifesitenews.com / YouTube / Lex Fridman
PR
Mark Zuckerberg ma kłopoty. Facebook i Instagram znikną z Europy?