Katolicko-chaldejski ksiądz ze Stanów Zjednoczonych spotkał się z falą potwornej nienawiści środowisk LGBT. Spadły na niego brutalne wyzwiska i grożono mu śmiercią. Powód? Powiedział na filmie wideo, że chrześcijanie nie powinni wspierać tak zwanego „miesiąca dumy”.
Dla katolików czerwiec jest miesiącem szczególnego nabożeństwa dla Najświętszego Serca Pana Jezusa. Diabeł postanowił to wykpić i dziś w wielu krajach całego świata w tym właśnie miesiącu, miesiącu procesji Bożego Ciała, ulicami miast spacerują aktywiści homoseksualni, szydząc z prawa Bożego i naturalnego ładu. Nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale coraz częściej i w Europie, w czerwcu różnego rodzaju firmy i instytucje włączają się w „świętowanie” ideologii homoseksualnej, na przykład wieszając na swoich budynkach tęczowe flagi.
Wesprzyj nas już teraz!
Przeciwko temu wystąpił chaldejsko-katolicki kapłan Simon Esshaki z El Cajon w Kalifornii. W serwisie TikTok opublikował krótki film wideo, na którym przypomina katolikom, że nie wolno im włączać się w jakiekolwiek inicjatywy związane z promocją ideologii LGBT.
– Chrześcijanie nie powinni wspierać miesiąca dumy – powiedział. – Nie dlatego, byśmy mieli nienawidzić mężczyzn i kobiet, które odczuwają pociąg do osób tej samej płci. Dlatego raczej, że wiemy, iż zgodnie z prawem naturalnym i prawem Bożym małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny – dodał. Kapłan wskazał, że chrześcijanie powinni miłować także homoseksualistów. Nie oznacza to jednak, by mieli zgadzać się ze wszystkim, co robią.
– Miłować oznacza chcieć dla człowieka tego, co najlepsze. A nie jest dla nikogo najlepsze, jeżeli utwierdza się go w jego grzechu – zauważył.
Esshaki to młody kapłan, który publikuje na wszystkich popularnych serwisach społecznościowych. Wystąpił też w znanej telewizji EWTN, gdzie opowiadał o prześladowaniach chaldejskich chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
– Każdy grzech jest złem – wskazał ksiądz. – Wszyscy jesteśmy grzesznikami, wszyscy potrzebujemy łaski Bożej. Katolicy poświęcają ten miesiąc Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Zamiast kierować się naszymi grzesznymi żądzami winniśmy zwrócić się do Najświętszego Serca Pana Jezusa i starać się stać takimi, jak On. Módlcie się za wszystkich grzeszników, miłujcie ich, ale nie popierajcie tego, co robią – wskazał.
W efekcie publikacji tego wideo na księdza wylała się fala nienawiści. Komentatorzy niedwuznacznie pytali, gdzie mieszka on i jego rodzina; grozili mu śmiercią, lżyli i opluwali; pojawiły się też karykaturalne fotomontaże, przedstawiające go w ordynarnej i plugawej scenerii.
Serwis TikToc z kolei… zablokował jego konto.
W liście opublikowanym 4 czerwca ks. Esshaki napisał, że będzie modlić się za wszystkich, którzy go obrażają, zniesławiają i mu grożą. Opublikował też w innym serwisie kolejny film, na którym obszernie zaprezentował katolickie nauczanie na temat homoseksualizmu.
Źródło: die-tagespost.de