Berlińska kapituła katedralna zdecydowaną większością głosów powierzyła kierowanie archidiecezją w ręce biskupa Heinera Kocha. Hierarcha jest zwolennikiem „duszpasterskich” reform w sprawie rozwodników żyjących w kolejnych związkach i homoseksualistów. Jest też silnie zaangażowany w przygotowania do najbliższej sesji synodu biskupów.
O decyzji kapituły katedralnej poinformowała agencja informacyjna KNA powołując się na „dobrze poinformowane źródła”. Jeżeli kraje związkowe Berlin oraz Meklemburgia – Pomorze Przednie nie wniosą żadnych obiekcji, papież Franciszek będzie mógł mianować bp. Kocha arcybiskupem Berlina w ciągu najbliższych dni.
Wesprzyj nas już teraz!
Heiner Koch, wcześniej biskup pomocniczy Kolonii, dwa lata temu objął diecezję drezdeńsko-miśnieńską. W niemieckim episkopacie przewodniczy Komisji ds. Małżeństwa i Rodziny, jest silnie zaangażowany w przygotowania do październikowego synodu w Rzymie. W lutym tego roku bp Koch w rozmowie z „Nordwest-Zeitung” przekonywał, że Kościół musi wypracować nowe podejście do homoseksualizmu. Przedstawianie go bowiem jako grzechu jest „bolesne”. Kościół potrzebowałby więc „nowego języka” w odniesieniu do homoseksualizmu. – Znam pary homoseksualne, które w przykładny sposób żyją podług takich wartości jak wzajemne zaufanie czy wierność – twierdził biskup. Podkreślał, że podług nauki katolickiej „miłość duchowa i seksualne są ze sobą nierozłącznie związane”!
W tym samym wywiadzie hierarcha wypowiedział się na temat rozwodników w nowych związkach. – Pojawia się pytanie, czy możemy dopuścić pod pewnymi warunkami do Eucharystii wierzących rozwodników w nowych związkach, którzy wykazują się głęboką pobożnością – stwierdził. – Mogłoby tak się stać na przykład po długich rozmowach ze spowiednikiem – dodał biskup Koch.
Berlin od blisko ośmiu miesięcy pozbawiony był arcybiskupa. We wrześniu ubiegłego roku kardynał Rainer Maria Woelki objął archidiecezję kolońską.
Źródło: kath.net, domradio.de
pach