Wyjazd z Francji rozważa połowa z liczącej ćwierć miliona społeczności żydowskiej. Planujący własny exodus boją się islamistów i antyżydowskich ataków.
Na blisko 8 tys. osób szacuje się liczbę Żydów, którzy zdecydowali się wyjechać z Francji na stałe. Emigrujący żydzi obawiają się głównie kolejnych ataków islamskich radykałów. Od początku lat 70. do roku 2012 włącznie liczba emigrujących z Francji do Izraela utrzymywała się na mniej więcej stałym poziomie – zwykle od 1000 do 2000 osób roczydnie. W 2013 r. było to już prawie 3300, a w 2014 – ponad 7200.
Wesprzyj nas już teraz!
We Francji mieszka najwięcej żydów ze wszystkich krajów Unii Europejskiej, ich liczbę szacuje się na 500 tys. Liczba wyjeżdżających w przeliczeniu na każdy tysiąc przedstawicieli społeczności żydowskiej wyniosła w zeszłym roku 16.
Ten wzmożony exodus nie umknął uwadze francuskiego rządu. – Bez Żydów Francja nie będzie Francją. To najstarsza społeczność, są obywatelami Francji od czasów rewolucji – mówił niedawno premier Manuel Valls, zapewniając, że zrobi wszystko, by zapewnić im bezpieczeństwo.
Sprawcami najgłośniejszych w ostatnim czasie antyżydowskich incydentów byli muzułmanie. Niektóre szacunki mówią, że osoby pochodzenia arabskiego odpowiadają za 95 proc. takich ataków.
Fala głośnych i krwawych ataków w ostatnich latach zaczęła się w marcu 2012 r. w Tuluzie, gdzie sprawca algierskiego pochodzenia zastrzelił w szkole żydowskiej cztery osoby, wprost motywując to nienawiścią do żydów. W pamięci nadsekwańskiej społeczności żydowskiej na długo pozostanie także atak na koszerny supermarket na przedmieściach Paryża w styczniu zeszłego roku. Zginęło wówczas cztery osoby. Sprawca powiązany był z tzw. Państwem Islamskim.
Źródło: dziennik.pl
luk