– To jest prowokacja i wobec polityków, którzy się bronią przed pomysłem legalizacji aborcji, jak również wobec całego społeczeństwa, które jednak w Polsce w większości nie popiera takich pomysłów. Poza tym jest to całkowite łamanie prawa, czyli po prostu żyjemy w kraju, w którym prawa nie ma – mówiła w sobotę na antenie Radia Maryja Ewa Kowalewska, prezes Human Life International Polska.
Kowalewska skomentował otwarcie „przychodni aborcyjnej” zaraz obok Sejmu. „Nielegalna placówka oferuje m.in. zabijanie dzieci za pomocą niedozwolonych w Polsce i bardzo niebezpiecznych środków poronnych”, czytamy.
Twórcami placówki są zwolennicy zabijania nienarodzonych dzieci z organizacji Aborcyjny Dream Team. Znamiennym jest, że „Abo Tak” – jak nazwano „przychodnię” – otwarto w Dzień Kobiet. Placówka ma dawać porady i stosować tzw. aborcję farmakologiczną, czyli środki poronne.
Wesprzyj nas już teraz!
– Pigułka aborcyjna powoduje bardzo poważne problemy zdrowotne u kobiet, nawet zgony. Widzimy to w wymiarze całego świata, to nikogo nie rusza. Kobiety, które się dają na to nabrać, mówią, że takiego bólu jaki powodują te środki farmakologiczne w życiu nie doświadczyły – zwróciła uwagę prezes Human Life International Polska.
– Cały system farmaceutyczny od tego się odżegnuje, bo to jest środek niedopuszczony w Polsce. Jeżeli kobieta to dostanie, to bierze to na własne ryzyko. (…) Te piguły (…) bardzo często są wyprodukowane w Chinach, w Indiach, w ogóle nie trzymają standardów. Tak na dobrą sprawę to w ogóle nie wiadomo co te kobiety łykają. To jest szaleństwo, to jest krzywdzenie kobiet w Dzień Kobiet. (…) To jest przeciwko prawu, przeciwko naszemu narodowi i przeciwko każdemu z nas i przeciwko kobietom – podkreśliła działaczka pro life.
Źródło: RadioMaryja.pl
TG