W wywiadzie dla dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przewodniczący Parlamentu Europejskiego zarzucił krajom Europy Środkowo-Wschodniej, że podczas kryzysu uchodźczego zostawiły ponoszące największe ciężary kryzysu Niemcy „na lodzie”.
– Niemiecki rząd nie wymachiwał moralną maczugą, lecz uznał problem. Niemcy są największym krajem Unii Europejskiej i muszą w związku z tym ponosić największe ciężary – powiedział szef PE dziennikarzom „FAZ”. – Inne państwa pozostawiły jednak (Niemcy) na lodzie – zauważył polityk niemieckiej SPD.
Wesprzyj nas już teraz!
„Ogromne koszty” ponoszone przez Niemcy w ramach pomocy udzielanej krajom, które teraz odmawiają przyjęcia uchodźców powodują, że zdaniem Schulza RFN ma prawo powiedzieć: „w takim razie musimy porozmawiać o polityce europejskiej i podziale obciążeń”.
17 mld euro, które Polska dostaje netto co roku z budżetu UE „są współfinansowane przez ciężko pracujących ludzi w Niemczech” – zauważył niemiecki polityk.
Eurokrata przypomniał, że kiedy kraje należące do UE czuły się zagrożone przez Rosję, otrzymały militarną pomoc, a także „praktyczną solidarność” – sankcje skierowane przeciwko Moskwie. Gdy jednak „przychodzą uchodźcy, te same kraje, które jeszcze wczoraj domagały się – z powodzeniem – solidarności, mówią teraz, że nie są gotowe, by cokolwiek uczynić” – wypominał Schulz.
Źródło: rp.pl
luk