Jezuita o. Bernd Hagenkord i Maria Boxbergze ze Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego będą asystentami duchowymi „drogi synodalnej”, procesu reform w Kościele katolickim w Niemczech.
„Ponieważ planowana debata ma być „drogą duchową”, Konferencja Biskupów Niemieckich i Centralny Komitet Katolików postanowiły ustanowić dla tego procesu asystentów duchowych” – tłumaczył w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA rzecznik niemieckiego episkopatu Matthias Kopp.
Wesprzyj nas już teraz!
Podjęta w tych dniach przez episkopat Niemiec decyzja o kontynuowaniu „drogi synodalnej” – procesu reform w Kościele katolickim tego kraju, skupia wokół siebie licznych zwolenników, ale też i przeciwników. Pozytywnie wypowiedział się na ten temat m.in. przewodniczący Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich Thomas Sternberg. Na łamach gazety „Passauer Neue Presse” tłumaczył, że chodzi tu o odbudowę zaufania i „poważne zajęcie się” problemem utraty wiarygodności Kościoła. Podkreślił, że proces „drogi synodalnej” służy całemu Kościołowi.
Przypomnijmy, że stanowisko Watykanu w sprawie kontynuowania „drogi synodalnej” jest krytyczne. Stolica Apostolska wystosowała list to biskupów niemieckich przestrzegając ich, że plany tzw. procesu synodalnego, który miałby wypracować wiążące decyzje, nie mają „ważności eklezjologicznej” – donosi agencja CNA.
W dokumencie stwierdzono, że plany biskupów niemieckich naruszają normy kanoniczne i faktycznie zmierzają do zmiany powszechnych norm i nauki Kościoła. Abp Iannone zauważył, że episkopat niemiecki zamierza podjąć w „procesie synodalnym” cztery tematy kluczowe: „władza, uczestnictwo i podział władzy”, „moralność seksualna”, „forma życia kapłańskiego” oraz „kobiety w posługach i urzędach kościelnych”.
„Łatwo zauważyć, że tematy te dotyczą nie tylko Kościoła w Niemczech, ale całego Kościoła powszechnego i – z nielicznymi wyjątkami – nie mogą być przedmiotem obrad lub decyzji Kościoła partykularnego bez naruszenia tego, co wyraża Ojciec Święty w swoim liście” – napisał abp Iannone.
Watykańska ocena prawna podnosi szereg obaw dotyczących proponowanej struktury i uczestników niemieckiej „drogi synodalnej”. Stwierdzono, że niemieccy biskupi nie planują synodu prowincjalnego, ale synod Kościoła partykularnego, czego nie mogą przeprowadzić bez wyraźnej aprobaty Stolicy Apostolskiej.
Warte zauważenia jest to, że w połowie września, niemiecki biskup Felix Genn odrzucił stanowisko Watykanu krytykujące „drogę synodalną”. „Pogłębienie teologiczne zagadnień nikomu jeszcze nie zaszkodziło, zwłaszcza Kościołowi” – stwierdził. Jego zdaniem Niemcy nie podążają jakąś specjalną drogą, a dyskusja na temat „drogi synodalnej” będzie się rozwijała. „Prędzej czy później takie same problemy będą dyskutowane również w innych krajach” – zaznaczył.
Także wikariusz generalny diecezji Essen, ks. Klaus Pfeffer skrytykował stanowisko Watykanu. „Kto w obliczu kryzysu Kościoła uważa, że niczego nie trzeba zmieniać, zamykając oczy?” – zapytał retorycznie na łamach wychodzącej w Hagen gazety „Westfalenpost”.
Źródło: KAI
WMa