5 czerwca 2012

Sąd w Kuwejcie skazał na 10 lat pozbawienia wolności 26-letniego szyitę, uznając, że swoimi komentarzami na Twitterze naraził bezpieczeństwo państwa. Zdaniem sądu obraził on proroka Mahometa oraz sunnickich władców Arabii Saudyjskiej i Bahrajnu.


Hamad al-Naki nie przyznał się do winy. Podczas procesu twierdził, że nie zamieścił w internecie obraźliwych treści i twierdził, że ktoś włamał się na jego konto na Twitterze.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Sąd uznał, że 26-latek jest winny wszystkich stawianych mu zarzutów, w tym obrazy Mahometa i jednej z jego żon Aiszy, naśmiewania się z islamu, wywoływania napięć na tle wyznaniowym, znieważania władców saudyjskich i bahrajńskich oraz „niewłaściwego” wykorzystywania telefonu komórkowego w celu rozpowszechniania komentarzy. Trybunał wymierzył mu najwyższą możliwą karę.

 

Obrona podkreślała, że skazany został wykorzystany jako narzędzie polityczne. Na wszystkich rozprawach był przetrzymywany w klatce otoczonej przez ochroniarzy w czarnych kominiarkach. Część polityków domagała się dla skazanego kary śmierci.

 

Sprawa ta wywołała napięcia na tle wyznaniowym. Doszło do protestów, podczas których oburzeni sunnici krytykowali Nakiego za obrazę Mahometa. Twierdzili, że szyita miał powiązania z Iranem, czemu mężczyzna zaprzeczał. W więzieniu Naki został zaatakowany przez współwięźnia.

 

W połowie kwietnia parlament Kuwejtu przegłosował w pierwszym czytaniu nowelizację kodeksu karnego, wprowadzającą karę śmierci za bluźnierstwo, obrazę proroka Mahometa i jego żon.

 

Emir szejch Sabah al-Ahmad al-Dżabir as-Sabah dał do zrozumienia, że nie zgodzi się na zaostrzenie prawa i oprze się presji ze strony islamskich deputowanych. Dał temu wyraz blokując zmiany w konstytucji, które miały doprowadzić do tego, by całe prawo w Kuwejcie było podporządkowane szariatowi.

 

Szyici stanowią od 20 do 30 proc. rodowitych mieszkańców Kuwejtu. Ludność Kuwejtu to ponad 3,6 mln osób, ale prawie 70 proc. z nich to obcokrajowcy.

 

 

Źródło: gosc.pl

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram