2 maja 2024

1,5 mld zł dopłat dla bogatych na „elektryki”. Internauci oburzeni pomysłami rządu

(Fot. Pixabay/Mikes-Photography)

Wprawdzie nowego podatku od aut spalinowych nie będzie, ale za to będą sowite dopłaty do zakupu aut spalinowych. Internet zawrzał po zapowiedziach minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz.

Choć dziś już wyraźnie widać, że projekt „samochód elektryczny” jest nierealny w polskich warunkach, a na dodatek nie jest taki ekologiczny jak jest reklamowany, to rząd postanowił przeznaczyć 1,5 mld zł na dopłaty do ich zakupu.

„Rewizja KPO przyjęta przez Radę Ministrów! Kilka miesięcy temu mieliśmy zablokowane KPO z opóźnionymi reformami i nierealistycznymi inwestycjami. Dzięki przyjętym zmianom zainwestujemy więcej: 600 mln zł w szpitale powiatowe, 2,5 mld w polskich rolników, 600 mln w ocieplenie budynków wielorodzinnych. Przede wszystkim zastąpimy podatek od aut spalinowych dopłatami do zakupu elektryków. Dziękuję wszystkim ministrom za dobra i konstruktywną współpracę dla Polaków” – napisała Pełczyńska-Nałęcz na X.

Wesprzyj nas już teraz!

Zapowiedź, zapewne wbrew oczekiwaniom autorki, wcale nie uciszyła Internautów. Przeciwnie. Władze zostały skrytykowane za rozdęty socjalizm, inwestowanie w niechciane e-rozwiązania, przy jednoczesnym porzuceniu takiego polskiego projektu i za pompowanie kiesy Niemców.

„Uśmiechnięci idioci. Półtora miliarda na zabaweczki, których nikt nikt nie chce bez dopłat kupować. Z publicznej kasy” – napisał red. Łukasz Warzecha.

„No nie mogą się socjaliści powstrzymać. Na osłodę po odpuszczeniu dodatkowego podatku… wprowadzą dodatkowe dopłaty. Nie może tak się rynek rozwijać bez sztucznych impulsów przecież” – ocenił Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris.

„Samochody elektryczne kupują bogatsi jako drugi samochód w rodzinie. Dostaną dopłaty. Nowa logika – napisał Robert Gwiazdowski.

Internauci tez m.in. dostrzegali, że w Niemczech samochody elektryczne zapychają porty, bo nie są już chętnie kupowane. Podkreślano też różnicę w kwocie dofinasowania potrzebnych wszystkim szpitali i „elektryków” – „zabawek dla bogaczy”. Zarzucano też rządowi, że zamiast budować polską fabrykę, będziemy sponsorować zaciągniętym kredytem produkcję w Niemczech, czy też zakup chińskich pojazdów.

Źródło: dorzeczy.pl, x.com

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(10)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 149 135 zł cel: 300 000 zł
50%
wybierz kwotę:
Wspieram