PGNIG zawarło porozumienie z amerykańską firmą w sprawie możliwości podpisania długoterminowej umowy na dostawy gazu. Kontrakt, który miałby obowiązywać 20 lat, pozwoliłby spółce uzyskać 4, 05 miliarda m sześciennych LNG rocznie.
– Podpisane dzisiaj porozumienie otwiera drogę do negocjacji szczegółowych warunków kontraktu, który zapewni PGNiG odbiór LNG od wiarygodnego i cenionego partnera. Już teraz skroplony gaz ziemny jest jednym z filarów naszej strategii dywersyfikacji realizowanej w celu zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju i rozwoju potencjału handlowego Grupy Kapitałowej PGNiG – mówiła prezes energetycznego przedsiębiorstwa, Iwona Waksmundzka-Olejniczak. Polska spółka rozpoczęła rozmowy z amerykańską firmą Sempra Infrastructure Partners, która w wypadku podpisania umowy dostarczy operatorowi 4,05 miliardów m sześciennych gazu rocznie.
Według obustronnych ustaleń kontrakt obowiązywałby przez 20 lat, a pierwsze dostawy LNG spodziewane są nie wcześniej niż w 2027 roku. Jak wyjaśnia PGNiG, import realizowany będzie w formule free-on-board, oznaczającej odbiór towaru przez kupującego w porcie załadunku. Spółka zakomunikowała, że dostarczany surowiec może być przedmiotem dalszego obrotu na międzynarodowych rynkach.
– Jesteśmy zdecydowani iść dalej w tym kierunku, dlatego podejmujemy działania, które pozwolą nam zabezpieczyć dostęp do odpowiednich wolumenów gazu w przyszłości. Bierzemy przy tym pod uwagę planowane uruchomienie pływającego terminala regazyfikacyjnego w Zatoce Gdańskiej, który ma szansę stać się ważnym elementem infrastruktury importowej gazu dla Polski i całego regionu – komentowała prezes przedsiębiorstwa.
(PAP)/ oprac. FA