Ulicami stolicy przeszedł w poniedziałek, jak co roku, Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych, zorganizowany przez środowiska narodowe.
Wesprzyj nas już teraz!
Uczestnicy obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych złożyli wieńce pod tablicą upamiętniającą polskich patriotów pomordowanych w więzieniu mokotowskim.
– Zbieramy się tutaj, 1 marca pod murami więzienia mokotowskiego aby uczcić pamięć o naszych bohaterach, o tych, którzy byli brutalnie torturowani i mordowani w tym więzieniu – mówiła Anna Mandrela, autorka książek o Witoldzie Pileckim.
„Podczas wojny walczyli z Niemcami, przez komunę nazwani faszystami” – nawiązała do hasła tegorocznego marszu. – Jest jakże aktualne, ukazuje obłudę, ukazuje mechanizmy propagandy stosowane wtedy oraz jakie stosuje się dzisiaj – podkreśliła. Przybliżyła też zebranym sylwetkę podpułkownika Łukasza Cieplińskiego, szefa IV Zarządu Głównego WiN, który oddał życie za Polskę katolicką, wolną od sowieckiego bezbożnego systemu.
– Ci ludzie umierający tu, umierający w lasach, gdzieś na wygnaniu. Ogromny smutek. Czasy, w których przyszło im żyć też były takie jak mury tego więzienia. Wydaje się że analogia do tamtych czasów narzuca się sama – mówił natomiast Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
– Dzisiaj my jako spadkobiercy ideowi tych ludzi, którzy tutaj ginęli, jesteśmy dehumanizowani. Odbierana nam jest godność i szacunek. Musimy pamiętać, że prowadzimy naszą walkę dla wyższych celów niż własna wygoda i przyjemność. Musimy brać wzorce z tych, których dzisiaj czcimy. To oni mają być dla nas przykładem. My musimy również dzisiaj wznieść się ponad własne możliwości. Musimy starać się dorównać temu poziomowi, który oni nam wskazali – dodał z myślą o Niezłomnych.
Po przemówieniach Marsz ruszył ulicami: Rakowiecką, Puławską, Szucha, Alejami Ujazdowskimi na Plac Trzech Krzyży.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowiony został dla upamiętnienia bohaterów podziemia antykomunistycznego. Data wiąże się z rocznicą zamordowania podpułkownika Łukasza Cieplińskiego oraz jego sześciu współpracowników. Komuniści oskarżali ich o faszyzm i współpracę ze Stanami Zjednoczonymi, prowadzili wobec nich kampanię zniesławiania.
Źródła: Media Narodowe, PCh24.pl
RoM