Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump po raz pierwszy od ustąpienia z fotelu prezydenta wystąpił publicznie. W niedzielnym przemówieniu nie wykluczył startu za 4 lata w wyborach prezydenckich, a jego słowa spotkały się z entuzjazmem uczestników Konferencji Konserwatywnej Akcji Politycznej w Orlando.
Donald Trump zdementował pogłoski, jakoby zamierzał założyć nową partię polityczną. Podkreślił, że doprowadziłoby to do podziału głosów wśród prawicy i porażki. Podczas przemówienia skrytykował swego następcę Joe Bidena. W niedzielnym przemówieniu podkreślił, że jego następca dokonał przejścia od zasady „Najpierw Ameryka” do „Ameryka na końcu”.
Wesprzyj nas już teraz!
Skrytykował podejście Joe Bidena do bezpieczeństwa granic i imigracji. – Wszyscy wiedzieliśmy, że administracja Bidena będzie zła, ale nikt nie zdawał sobie sprawę jak bardzo zła i jak bardzo na lewo odejdzie – podkreślił. Polityk ponowił oskarżenia o sfałszowanie wyniku wyborów przez Demokratów. Nie wykluczył jednocześnie swojego startu w wyborach prezydenckich za 4 lata.
Uczestnicy konferencji entuzjastycznie przyjęli Donalda Trumpa. W spotkaniu wzięli udział również jego syn Donald Trump junior oraz również popierający byłego prezydenta senator Ted Cruz.
Po opuszczeniu Białego Domu biznesmen i polityk mieszka na Mar-a-Lago Florida.
Źródło: BBC
mjend