„Facebook ograniczył zasięgi artykułu, w którym pisano o sporze między feministkami a liderami Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w sprawie aborcji”, informuje serwis tvp.info. W ocenie administracji serwisu społecznościowego, w postach dotyczących tej sprawy „zabrakło kontekstu”.
Portal tvp.info podaje, że przyczyną decyzji Facebooka była „ocena niezależnych weryfikatorów z organizacji Demagog”, którzy to mieli pomieszać „wątek rzekomego wycofania się z walki o aborcję na żądanie z istniejącym postulatem OSK dostępu do bezpiecznego przerywania ciąży”.
Wesprzyj nas już teraz!
Serwis społecznościowy stwierdził, że według Demagoga, w poście, który udostępnił portal publicznego nadawcy „brakuje kontekstu”, a informacja może „wprowadzać odbiorców w błąd”, wobec czego do publikacji dodano ostrzeżenie.
„Weryfikatorom nie spodobał się tytuł Organizacja Lempart rezygnuje z aborcji na żądanie? Niejednoznaczna postawa feministek, a w swojej analizie uznali, że prowadzący stronę Stop Bzdurom są w błędzie, zarzucając liderkom Strajku Kobiet wycofanie się z postulatu aborcji na żądanie”, czytamy na portalu.
Demagog uznał, że informacja dotycząca wycofania się przez Ogólnopolski Strajk Kobiet z postulatu aborcji na żądanie „jest manipulacją”. Weryfikatorzy powołali się na to, że podobne sformułowanie nie widnieje wśród oficjalnych postulatów OSK.
„Tyle że zacytowany przez weryfikatorów artykuł mówił o wątpliwościach związanych z wycofaniem się z aborcji na żądanie, nie zaś o wycofaniu się z postulatu aborcji w ogóle”, pisze tvp.info.
Źródło: tvp.info
TK