Kardynał Gerhard Müller wydał oświadczenie dotyczące adhortacji Franciszka po synodzie amazońskim. Zdaniem kardynała Mullera papież jako „najwyższy autorytet moralny na świecie” zamierza pozyskać wszystkich chrześcijan i innych ludzi dobrej woli dla rozwoju regionu Amazonii. Adhortację należy zatem odczytać w duchu katolickim. Chodzi więc o syntezę natury i łaski; troski o świat i państwo ze skierowaniem ku Bogu.
Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary twierdzi również, że adhortacja stanowi dokument mogący pojednać poszczególne ideologicznie skłócone frakcje. Kardynał zauważył, że papież nie wyprowadził z tego dokumentu żadnych niepokojących ani dramatycznych wniosków.
Wesprzyj nas już teraz!
Zwrócił również uwagę na podkreślaną w niej rolę kapłaństwa sakramentalnego i hierarchicznego charakteru Kościoła. Jednocześnie Franciszek wezwał świeckich do udziału w apostolskiej pracy hierarchii kościelnej. Ci bowiem uczestniczą w kapłaństwie powszechnym, choć nie w sakramentalnym.
Papież podkreślił również, że z uwagi na sakramentalny związek Chrystusa i kapłana, tylko mężczyźni mogą przyjmować święcenia kapłańskie. Kapłan reprezentuje bowiem Chrystusa-Oblubieńca, wobec Oblubienicy, którą jest Kościół. Władzy duchowej kościelnej hierarchii nie należy mylić z władzą polityczną nad świeckimi katolikami.
Stwierdził również, że istnieje pilna potrzeba, aby nawet w odległych regionach Kościoła wierni otrzymali możliwość częstszego korzystania z Eucharystii. Zauważył, że wskazane jest zwiększenie liczby pracowników duszpasterskich bliższych kulturowo mieszkańcom amazońskim. Odrzucił jednocześnie święcenie doświadczonych żonatych mężczyzn (viri probati). Jego zdaniem jego zwolennicy popadają w nadmierny pragmatyzm. Tymczasem wyrzeczenie się małżeństwa na rzecz Królestwa Bożego stanowi niezwykle skuteczne lekarstwo na współczesne zeświecczenie.
Kardynał Müller zauważa, że papież podzielił dokument na 4 rozdziały, z których każdy reprezentuje pewną wizję, marzenie: marzenie społeczne, marzenie kulturowe, marzenie ekologiczne i marzenie kościelne. Na koniec znajdziemy zaś piękną modlitwę do Maryi.
Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary omawiając adhortację zwrócił uwagę, że Chrystus zbawia i wyzwala z nieludzkich struktur wywodzących się z grzechu. Podkreślił, że oczekujemy dopiero na przyszłość, jaka nadejdzie u kresu czasów. Jednocześnie zwrócił uwagę na negatywne aspekty kolonializmu, wywołującego obawy Indian.
Kardynał zauważył również, że Kościół potrafił przejmować elementy zawarte w dziełach pogańskich. Chodzi tu zarówno o filozofię, jak i mity oraz legendy. Jednocześnie, jak podkreślił, nie może to prowadzić do stawiania stworzenia na miejscu Boga.
Adhortacja stanowi podsumowanie prac synodu amazońskiego trwającego w okresie od 6 do 27 października 2019 roku.
Źródła: ncregister.com
mjend / JF
Czytaj:
Porażka progresistów. Adhortacja po synodzie amazońskim nie likwiduje kapłańskiego celibatu
Jak adhortację Franciszka zinterpretują progresiści a jak konserwatyści?
Porażka progresistów. Adhortacja po synodzie amazońskim nie likwiduje kapłańskiego celibatu
Brak zielonego światła dla „rytu amazońskiego”. Czy to powstrzyma progresywnych hierarchów?
Adhortacja po Synodzie dla Amazonii [ANALIZA]
Arcybiskup Gądecki: Z ulgą przeczytałem część adhortacji dotyczącą kapłaństwa
Zobacz program Ja, katolik:
Czytamy nową papieską adhortację. Czy aby na pewno zwycięstwo konserwatystów?