Ministerstwo Spraw Zagranicznych krytykuje amerykański koncern medialny Netflix za grafikę przedstawioną w serialu dokumentalnym „Iwan Groźny z Treblinki”. Chodzi o „mapę historyczną” pokazującą rozmieszczenie niemieckich obozów koncentracyjnych w… obecnych granicach Polski.
Serial najpewniej nie wywołałby takich emocji, gdyby nie ukazana w nim mapa Europy z czasów II wojny światowej. Przedstawiono na niej rozmieszczenie niemieckich obozów koncentracyjnych, ale w obecnych granicach Polski. O tym, że przygotowujący mapę nie do końca orientowali się w historii, świadczy także fakt, że pod naszym krajem umieszczono Czechosłowację.
Wesprzyj nas już teraz!
„Netflix, dbajmy o prawdę historyczną!”, czytamy na oficjalnym profilu MSZ na Twitterze.
„W czasie, o którym mowa w serialu Iwan Groźny z Treblinki, terytorium Polski było okupowane, a odpowiedzialność za obozy ponosiły nazistowskie Niemcy. Mapa pokazana w serialu nie jest zgodna z przebiegiem ówczesnych granic” – podkreśla MSZ.
W serialu podano, że obozy znajdowały się w Polsce, poinformowano także, iż były one obozami nazistowskimi.
Produkcję, która wywołała kontrowersje, tak reklamuje Netflix: „Staruszek z Cleveland trafia przed izraelski sąd. Czy naprawdę jest strażnikiem z nazistowskiego obozu śmierci znanym jako Iwan Groźny?”.
Źródło: interia.pl
TK