Naszych wiernych uczyniliśmy bezbronnymi intelektualnie. Nasi wierni są rozbrojeni, bezsilni i kupują to wszystko, co im się powie – bo nie ma w nich dostatecznej siły intelektualnej, która pozwoliłaby im się obronić i podjąć rękawicę rzuconą przez te wszystkie sekularystyczne i antykulturowe nurty – mówił podczas Mszy świętej odprawionej z okazji Światowego Dnia Życia Konsekrowanego biskup Jan Tyrawa.
W homilii ksiądz biskup odniósł się do zjawiska pentekostalizacji duszpasterstwa i Kościoła w Polsce. Zauważył, że wszystkie współczesne ruchy mówią dużo o Duchu Świętym, który działa w Kościele – ale jakoby działa bezpośrednio – bez żadnego kontekstu i odniesienia do tradycji. – Tak, jak gdyby Duch Święty w podobny sposób nie działał w I, V lub X wieku Kościoła. Jakby nie działał i nie zostawił śladu tego działania, do którego to śladu powinniśmy się odwoływać i czerpać to wszystko, co Kościół przez Ducha Świętego powiedział, czego nauczał – mówił hierarcha.
Wesprzyj nas już teraz!
Biskup wskazał, że powodem rodzenia się dziś takich nurtów czy działań duszpasterskich, które są nie do przyjęcia, jest to, że zgubiliśmy „myślenie metafizyczne”. – Co to znaczy? Że konkret naszego życia, które zostało wkomponowane w ten, a nie inny nurt przestrzeni i czasu, widzimy w kontekście horyzontu całości – jakby w kontekście pierwszego początku i ostatecznego kresu, a nie tylko jako jakąś efemerydę konkretnej sytuacji historycznej, kiedy interpretujemy ją mniej lub bardziej konsumpcyjnie, komercyjnie, politycznie, w takim czy innym duchu utylitaryzmu, korzyści i własnego interesu – opisywał.
Jak przypomniał kaznodzieja, życie należy widzieć w kontekście całości – celu, ku któremu człowiek zmierza, w kontekście sensu i tego, co nazywamy transcendencją, czyli tych prawd, które przychodzą do nas „z góry”. Podkreślił zarazem, że człowiek te prawdy zastał i je odkrywa – w tym sensie są one niezmienne. Nad nimi się nie głosuje.
Biskup nawiązał do popularnych dzisiaj spotkań z zaproszonymi z Afryki czy Ameryki księżmi, którzy prowadzą rekolekcje na stadionach. – Czy oni w ten sposób nie prezentują przesłania duszpasterskiego, zwracając uwagę tylko na jakieś momenty – istotne w teologii i życiu Kościoła, ale oderwane od rzeczywistości? Czy dziś w ten sposób nie jest właśnie interpretowane Boże miłosierdzie? Bez większego kontekstu? A przecież Jan Paweł II w swojej encyklice „Dives in misericordia” mówi, że nie ma miłosierdzia bez krzyża, pokuty, nawrócenia – przypomniał.
Biskup pytał, jak to się dzieje, że Europa funduje sobie marksistowskie, ateistyczne, zsekularyzowane rządy, które wprowadzają na siłę obcą kulturze chrześcijańskiej moralność – antyrozumną, irracjonalną. – Skąd to się bierze? Po prostu naszych wiernych uczyniliśmy bezbronnymi intelektualnie. Nasi wierni są rozbrojeni, bezsilni i kupują to wszystko, co im się powie – bo nie ma w nich dostatecznej siły intelektualnej, która pozwoliłaby im się obronić i podjąć rękawicę rzuconą przez te wszystkie sekularystyczne i antykulturowe nurty – mówił.
Modlitwa w święto Ofiarowania Pańskiego była dziękczynieniem za wszystkich, którzy na co dzień swoje życie poświęcają Bogu. Na terenie diecezji bydgoskiej działa trzynaście zakonów żeńskich i osiem męskich.
Źródło: KAI
RoM