Amerykański Ruth Institute opublikował wyniki badań, z których wynika że wzrost liczby księży ze skłonnościami homoseksualnymi ma bezpośredni wpływ na liczbę nadużyć seksualnych wobec nieletnich w amerykańskim Kościele. Ruth Institute jest organizacją zajmującą się badaniem rewolucji seksualnej i jej wpływem na amerykańskie społeczeństwo.
Z badań amerykańskiego instytutu jasno wynika, że wzrost liczby księży ze skłonnościami homoseksualnymi ma bezpośredni wpływ na liczbę nadużyć seksualnych w amerykańskim Kościele. W 1950 r. tylko 3 proc. duchowieństwa przejawiało skłonności homoseksualne. W 1980 r. ta liczba wynosiła już 16 proc. Jak zauważają autorzy raportu, w niemal identyczny sposób wzrosła liczba przypadków nadużyć seksualnych. Korelacja pomiędzy dwoma zagadnieniami jest bardzo silna i jej współczynnik wynosi 0.98. Autorem artykułu jest ks. prof. Phillip Sullins, który zaznaczył, że wobec braku informacji o skłonnościach homoseksualnych sprawców, wnioski wyciągnął na podstawie zbadanej korelacji.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak zaznacza w swoim raporcie: „Najbardziej uderzającym w badaniu niewłaściwych zachowań seksualnych wśród duchowieństwa, nie jest to, że zdarzają się częściej niż w innych instytucjach. Tak naprawdę, zdarzają się dużo rzadziej. Co zastanawiające, to fakt, iż zdecydowana większość ofiar to chłopcy. Generalnie, ofiarami pedofilii są w większości dziewczynki, ale jeżeli badamy tę kwestię w odniesieniu do amerykańskiego Kościoła przez ostatnie 70 lat, okazuje się, że ofiarami są w zdecydowanie przeważającej większości byli chłopcy”. Dodatkowo wyniki badań wskazują, że im więcej ofiar miał na sumieniu sprawca, tym częściej były one płci męskiej.
Wyniki raportu Ruth Institute podważają wyniki opublikowanego w 2011 r. raportu John Jay College of Criminal Justice. Wynikało z niego, że nie ma żadnych podstaw do wskazywania homoseksualizmu jako głównej przyczyny nadużyć. Ks. Sullins wskazał na błędne założenia oraz wynikające z nich niewłaściwe wnioski opublikowane w poprzednim badaniu. Kapłan ma świadomość, że jego badania spotkają się z oskarżeniami o homofobię. „Dla ludzi, którzy nienawidzą prawdy, prawda wygląda jak nienawiść” – powiedział.
Ks. Sullins, będący emerytowanym profesorem socjologii na Amerykańskim Uniwersytecie Katolickim, wskazał, że pierwszym krokiem do rozwiązania problemu jest zaprzestanie negowania zjawiska wzrostu liczby księży o skłonnościach homoseksualnych. „Ile razy będziemy się kręcić w kółko, negując to, co staje się coraz bardziej oczywiste?” – pytał. Dodatkowo wskazał, że w badaniach nad sprawcami nadużyć statystyki uwzględniają diecezje ich urzędowania, ale nie podają ukończonych seminariów. Posiadając taką wiedzę można byłoby sprawdzić czy problem nie zaczyna się na poziomie seminaryjnym i czy nie jest związany z grupami osób czy strukturami umożliwiającymi przyzwolenie na taką działalność.
Źródło: vaticannews.va / ruthinstitute.org / ncregister.com
PR