„Nie można podważać prawa narodu do rozróżnienia uchodźcy od imigranta ekonomicznego, który nie identyfikuje się z kulturą kraju, w którym chce zamieszkać” – powiedział podczas Międzynarodowego Kongresu Ruchu „Europa Christi”, który odbywa się w Warszawie Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah.
Duchowny zwrócił uwagę na fakt, że Polska przeciwstawia się przyjęciu „logiki relokacji przepływów migracyjnych”, którą „niektórzy chcą jej narzucić”.
Wesprzyj nas już teraz!
Kard. Sarah podkreślił, że migrantom należy się szacunek tak jak wszystkim innym ludziom. Dodał jednak, że nikt nie może odbierać narodom „prawa do rozróżnienia uchodźcy politycznego, czy religijnego, który musi uciekać ze swojej ziemi” od „imigranta ekonomicznego, który chce zmienić miejsce zamieszkania, jednak nie czerpiąc, nie identyfikując się, nie czyniąc własną kultury, w której zamieszka”. – Ideologia liberalnego indywidualizmu promuje mieszanie się, które ma zatrzeć naturalne granice ojczyzn, kultur, i prowadzi do świata postnarodowego i jednowymiarowego, w którym jedynymi kryteriami będzie konsumpcja i produkcja – zaznaczył hierarcha.
Na koniec kard. Sarah przypominał słowa papieża Franciszka na temat roli, jaką kraje europejskie odegrały w destabilizacji państw będących dziś największymi „źródłami” migrantów. Dodał jednak, że nie stanowi to żadnego usprawiedliwienia dla wykorzystywania pokrzywdzonych i niszczenia narodów. – Jeszcze raz powiem, że musimy współpracować, żeby odbudowywać narody, które padły ofiarą wojny, korupcji i niesprawiedliwości – powiedział kard. Sarah.
Źródło: rp.pl
TK