„W Ministerstwie Rolnictwa trwają zaawansowane prace nad projektem ustawy o identyfikacji zwierząt i utworzeniu centralnej bazy danych o właścicielach psów i kotów. To rozwiązanie ma zapobiec wzrostowi liczby bezpańskich zwierząt i bestialstwu wobec czworonogów”, informuje dziennik „Rzeczpospolita”.
Proponowane rozwiązanie będzie polegać na „wszczepieniu elektronicznego transpondera pod skórę” psa lub kota. W pierwszym przypadku właściciel zwierzęcia będzie zobowiązany do zaczipowania zwierzęcia „nie później niż podczas pierwszego ochronnego szczepienia przeciwko wściekliźnie (starsze – w terminie 18 miesięcy od dnia wejścia w życie nowych przepisów)”. Z kolei jeśli chodzi o koty – ich właściciele na wykonanie nakazu ministerstwa dostaną rok.
Wesprzyj nas już teraz!
Propozycja resortu rolnictwa zakłada również wprowadzenie całkowitego zakazu trzymania niezidentyfikowanych psów oraz nabywania zwierząt bez czipów. Za nieprzestrzeganie przepisów właścicielom zwierząt będą grozić konsekwencje w postaci wysokich kar finansowych.
„Ministerstwo Rolnictwa chce, by nadzór w zakresie identyfikacji i rejestracji zwierząt domowych miały inspekcje weterynaryjne. Będą mogły one przeprowadzać kontrole w domach i u hodowców”, informuje gazeta.
Wszystkie koszty potrzebne do stworzenia i prowadzenia centralnego rejestru zwierząt i ich właścicieli zostaną pokryte z budżetu państwa. „Informacje te będą udostępniane bezpłatnie policji, straży miejskiej, straży gminnej, inspekcji weterynaryjnej, lekarzom weterynarii i technikom weterynarii, a także samorządom”, podaje dziennik.
Zdaniem posła Pawła Suskiego (PO) – szefa Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt projekt ustawy „to efekt impasu w kwestii sterylizacji i kastracji zwierząt”. – Nie chcemy, żeby trafił do kosza – podkreślił polityk.
Źródło: „Rzeczpospolita”
TK