– Ćwiczenia Zapad 2017 są dla nas zagrożeniem wbrew temu, co próbują tłumaczyć Rosjanie – powiedział w piątek na antenie TVP Antonii Macierewicz, szef resortu obrony.
Organizowane wspólnie przez wojska Federacji Rosyjskiej i Białorusi manewry wojskowe Zapad 2017 rozpoczną się 14 września i potrwają do 20 września. W ćwiczeniach weźmie oficjalnie udział 12,5 tys. wojskowych.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem Macierewicza jeszcze nigdy ćwiczenia ZAPAD 2017 nie miały aż tak „agresywnego charakteru”, jak w tym roku. – Bierze w nich udział nieporównanie więcej żołnierzy, niż dozwala na to Konwencja wiedeńska i niż deklarują sami Rosjanie mówiąc o zaledwie 12,5 tysiącach. Według informacji jakie do nas docierają mobilizacja obejmuje do tych ćwiczeń blisko 100 tys. żołnierzy – zaznaczył Macierewicz.
Według szefa MON istnieje niebezpieczeństwo, że część spośród biorących udział w manewrach żołnierzy i wykorzystywanego tam sprzętu „pozostanie na Białorusi” przez co „znaczącej zmianie ulegnie układ sił na wschodniej flance NATO”. – Dlatego traktujemy te ćwiczenia jako rzeczywiście duże niebezpieczeństwo – dodał minister.
Macierewicz odniósł się również do „skandalicznych głosów” ze strony Niemiec i innych urzędników międzynarodowych o tym, że „Polska jest czymś w rodzaju państwa sezonowego”. – Że Polska jest państwem, o którego granicach decydują Niemcy albo Rosja. Że gdyby Niemcy były silniejsze to Polska nie miałaby dzisiaj obecnych granic. To są głosy absolutnie niedopuszczalne. To jest zachowanie absolutnie niedopuszczalne, na które nigdy nie będzie zgody ze strony niepodległego państwa polskiego – podkreślił Macierewicz
Źródło: polskieradio.pl
TK