Urzędnicy łódzkiej skarbówki sprawdzają od poniedziałku dokumentację podatkową fundacji „Otwarty Dialog”. Kontrolę wobec finansowanej z zagranicy organizacji nawołującej do niepłacenia podatków zleciło Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Kontrolerzy zabezpieczyli m.in. księgi podatkowe z lat 2014-2016 oraz wyciągi bankowe. W wypowiedzi dla portalu onet.pl Bartosz Kramek z FOD uznał kontrolę za przejaw represji wobec fundacji krytycznej wobec rządzących obecnie Polską.
Wesprzyj nas już teraz!
– To jest kontrola, która została zlecona przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych organom podatkowym i skarbowym, a my zostaliśmy zobowiązani do jej przeprowadzenia. Wszystkie szczegóły, takie jak zakres, charakter, czas trwania są objęte tajemnicą skarbową – wyjaśniła Agnieszka Pawlak z lokalnej Izby Administracji Skarbowej.
Według oficjalnej deklaracji urzędników, inspekcja ma na celu zbadanie „rzetelności deklarowanych podstaw opodatkowania oraz prawidłowości obliczania i wpłacania podatku dochodowego od osób prawnych za 2014, 2015 i 2016 rok”.
Ministerstwo, które dwa tygodnie temu uprzedziło o zamiarze zlecenia kontroli, tłumaczyło go nawoływanie przez Fundację „Otwarty Dialog” do niewywiązywania się z obowiązku płacenia podatków, a także medialne doniesienia o „znaczących przepływach finansowych pomiędzy osobami zasiadającymi we władzach fundacji”.
Szef FOD zamieścił niedawno w internecie swego rodzaju instruktaż destabilizacji państwa i obalenia rządu. Portal wPolityce.pl sygnalizował zagadkowe sposoby finansowania fundacji, niejednokrotnie znacznymi kwotami, m.in. z zagranicy. Wśród sponsorów miały znaleźć się m.in. warszawski ratusz, Naczelna Rada Adwokacka oraz…szef formy pracującej na rzecz rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Większość darczyńców jest jednak anonimowa.
Źródło: Onet.pl
RoM