W historii III RP bywały lata, gdy gazeta Adama Michnika wpływała na kształt krajowej polityki, a wręcz mogła zmieniać rządy. Ta siła medium z Czerskiej należy dzisiaj do historii, bowiem wtorkowa „Gazeta Wyborcza” zajęła się cenzorowaniem dziecięcego spektaklu teatralnego w jednej z białostockich szkół katolickich. Powód? Sienkiewiczowski motyw walki z Saracenem… nastawia negatywnie wobec przyjmowania imigrantów z krajów islamskich.
Artykuł Macieja Chołodowskiego pt. „Huzia, dziatki, na Araba!” to swoiste polowanie na Szkołę Podstawową im. św. Kazimierza Królewicza w Białymstoku. Niewykluczone, że zainteresowanie się tematem przedstawienia z udziałem dzieci przez lewicowo-liberalny ogólnopolski dziennik związane jest z faktem, że powstanie placówki wiąże się z pobożną aktywnością Duszpasterstwa Tradycji Katolickiej w Białymstoku.
Wesprzyj nas już teraz!
Formalną okazją do ataku jest udział uczniów w spektaklu opartym na – jak twierdzą cytowani przez „GW” ludzie powiązani z placówką – „Panu Wołodyjowskim” Henryka Sienkiewicza. Szkolnymi zajęciami teatralnymi opiekuje się teatrolog z Warszawy, Piotr Klinger.
Po spektaklu wychowawca ze szkoły opublikował na Facebooku wpis: „Na zakończenie roku udało nam się również obalić kalifat. Oby kolejny rok był równie udany”, zaś jedna z wolontariuszek związanych ze szkołą stwierdziła, że „dzieci są świetnie przygotowane na miłe przyjęcie uchodźców”.
Wpis niestanowiący oficjalnego stanowiska szkoły ani prowadzącej ją fundacji Vexilla Regis wystarczył, by medium znanego z umiarkowanych wypowiedzi Adama Michnika uderzyło w alarmujące tony i bez żadnego realnego uzasadnienia powiązało szkołę z… ONR, gdyż na publicznych różańcach, które prowadzi pomysłodawca powstania szkoły i jej kapelan, ks. Grzegorz Śniadoch z Instytutu Dobrego Pasterza, bywają białostoccy działacze narodowi. Różańce w intencji odnowy moralnej narodu i Ojczyzny organizuje Krucjata Młodych, w żaden sposób niepowiązana z Obozem Narodowo-Radykalnym.
Wtorkowa „Gazeta Wyborcza” na swoich łamach odnotowuje sukces: z Facebooka zniknęło zdjęcie, na którym biorący udział w teatrzyku przebrani za rycerzy krucjatowych kilkuletni uczniowie pokonują Saracena. I pomyśleć, że ów dziennik jeszcze kilka lat temu zdemaskował aferę Rywina…
Gdy lewicowcy i liberałowie ubolewają, katolicy powinni cieszyć się z kształtowania wśród młodych ludzi zdrowych wzorców postaw katolickich i patriotycznych, jakie w literackiej formie wyłożył nam Henryk Sienkiewicz w swoich trzech powieściach opowiadających o XVII-wiecznych losach Rzeczpospolitej, gdzie głęboka wiara, życie zgodne z nauczaniem Kościoła oraz miłość do Ojczyzny są przedstawiane jako cechy właściwe i pożądane. Na „Trygologii” wychowały się całe pokolenia Polaków. Tym bardziej nie ma powodu, by wstydzić się niezwykłej prozy Sienkiewicza, nawet jeśli zastrzeżenia do artystycznego przedstawienia walki katolików z muzułmanami ma polskojęzyczny dziennik.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”
MWł
ZOBACZ NASZE MATERIAŁY VIDEO O WALKACH ŚWIATA CHRZEŚCIJAŃSKIEGO Z ISLAMSKĄ NAWAŁNICĄ:
Kiedyś wiedzieliśmy, jak odpowiadać na ataki islamu
Wyprawy krzyżowe: powód do dumy czy wstydu?
Deus vult! Internet wyrusza na krucjatę! Zobacz memy!