Lwowska Rada Obwodowa zażądała odnowienia zniszczonego w kwietniu pomnika żołnierzy Ukraińskiej Powstańczej Armii w Hruszowicach. Strona polska miałaby to uczynić, bo Ukraińcy odnowili zdewastowany pomnik Polaków pomordowanych w Hucie Pieniackiej. W tej zbrodni miała swój udział UPA.
Apel rady skierowany został do rządu i władz lokalnych w Polsce.
Wesprzyj nas już teraz!
„Nawołujemy (…) o niezwłoczne użycie wszelkich środków dla odnowienia pomnika żołnierzy UPA we wsi Hruszowice koło Przemyśla tak, jak uczyniła to strona ukraińska po prowokacyjnym podpaleniu (w rzeczywistości wysadzeniu – przyp. red.) pomnika Polaków we wsi Huta Pieniacka” – cytuje uchwałę rady portal rp.pl.
Deputowani w swoim stanowisku przypomnieli, że pomnik w Hruszowicach został zdemontowany dwa dni przed 70. rocznicą akcji Wisła, a incydent ten uznano za „kolejną antyukraińską prowokację”. Jak dodano, pomnik rozebrano za zgodą lokalnych władz, a policja nie reagowała.
Ukraińcy przypomnieli też, że w ciągu ostatnich kilku lat na terytorium Polski „zniszczonych zostało ponad dziesięć (ukraińskich) miejsc pamięci”. „Ten akt wandalizmu jeszcze raz potwierdził, że bezkarność i brak należytej reakcji państwa polskiego na dewastowanie miejsc pochówków tylko zachęcają sprawców w Polsce i na Ukrainie do podobnych prowokacji” – podkreśliła Rada.
Równocześnie deputowani przypomnieli, że władze Ukrainy potępiły dewastację pomnika Polaków pomordowanych w Hucie Pieniackiej i został on odbudowany przy udziale władz lokalnych. Rada oświadczyła przy tym, że popiera inicjatywę ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie zawieszenia legalizacji polskich miejsc pamięci na Ukrainie.
Źródło: rp.pl
MA