Wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy stanu Oregon w USA już niedługo będą mogli eksponować swoją „inność płciową” w dokumentach tożsamościowych, np. w prawie jazdy. Tamtejsze władze chcą dać możliwość wszystkim, którzy nie czują się ani kobietami, ani mężczyznami, aby określali swą płeć jako „X”, czyli „INNA”.
Wszystko za sprawą wyroku sądu w Multnomah, który pozytywnie rozpatrzył sprawę Jamiego Shupego – weterana, który od 2013 roku „zmienia płeć”. Sędzia przychylił się do prośby sierżanta i zezwolił mu, aby nie określał się w dokumentach urzędowych jako „kobieta”, tylko „non gender” (tzw. „trzecia płeć”).
Wesprzyj nas już teraz!
„Zasługuje na to, by mieć prawo do właściwego określania mojej tożsamości tu, skąd pochodzę” – napisał we wtorek sierżant Shupe w majlu do agencji Reuters.
Od chwili ogłoszenia przez sąd wyroku w tej kwestii w Oregonie rozpoczęła się wielka dyskusja na temat „trzeciej płci”. Jak podaje portal polsatnews.pl powołujący się na informacje nbcnews.com „stanowy wydział komunikacji samochodowej jest w trakcie prześwietlania praw stanowych pod względem płci, aby określić, czy można wprowadzić opcję trzeciej płci do urzędowych komputerów”.
Zdaniem Davida House’a, rzecznika stanowego wydziału komunikacji „większość mieszkańców stanu popiera tę decyzję, jednak są i tacy, którzy poddają w wątpliwość konieczność urzędowego ustanowienia trzeciej płci oraz zastanawiają się, na ile utrudni to policji identyfikowanie obywateli”.
Z dalszej części jego wypowiedzi wynika, że wszelkie wątpliwości przedstawiane przez krytyków proponowanych zmian zostaną zignorowane i wydział wprowadzi „opcję wskazania trzeciej płci do końca czerwca bieżącego roku”.
Źródło: polsatnews.pl, nbcnews.pl
TK
