Na adres federalnego Ministerstwa Finansów w Berlinie ktoś nadał paczkę z substancją, która po otwarciu mogła spowodować poważne obrażenia. Dzięki czujności resortowego urzędnika do zamachu nie doszło.
W środę przed południem pracownik ministerialnej kancelarii zauważył, że pod papierem, w który opakowana była przesyłka ukryte zostały kable. Wezwani na miejsce saperzy i policjanci ustalili, iż w środku znajdowała się silna substancja wybuchowa. Budynek został ewakuowany.
Wesprzyj nas już teraz!
Policja odmówiła udzielenia informacji, kto był adresatem bombowej paczki. Popularny brukowiec „Bild” zasugerował jednak, że na celowniku zamachowców znalazł się sam minister Wolfgang Schaeuble.
Źródło: tvp.info/bild.de
RoM