Krwawe praktyki aborcyjne, zwane w nieludzkim żargonie „procedurami”, to nie tylko statystyki. To również konkretne osoby, miejsca, daty. Dlatego też obrońcy życia walczą z dzieciobójstwem nie tylko na forum ogólnokrajowym, ale również w swoich małych ojczyznach. Aktywiści Fundacji Życie i Rodzina pikietowali przeciwko uśmiercaniu bezbronnych istot ludzkich w lubelskim Szpitalu Klinicznym nr 4.
„W Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym Nr 4 w Lublinie dokonuje się aborcji” – czytamy w serwisie zycierodzina.pl. Portal podaje również zatrważające dane dotyczące tego miejsca.
Wesprzyj nas już teraz!
Chociaż szpital kojarzyć powinien się z ratowaniem ludzkiego zdrowia i życia, to w Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie w ostatnich kilku latach zamordowano 11 dzieci – informuje serwis Fundacji Życie i Rodzina.
Każdego roku w latach 2011-2014 w szpitalu przeprowadzono dwie aborcje, natomiast w roku 2015 ich liczba wyniosła 3 – wynika z otrzymanego przez obrońców życia pisma od dr n. med. Wiesława Przyszlaka, zastępcy dyrektora ds. lecznictwa w lubelskim szpitalu. To jednak nie tylko suche cyfry, a śmierć konkretnych dzieci. Dlatego też działacze Fundacji Życie i Rodzina postanowili zaprotestować.
1 lutego pod szpitalem odbyła się antyaborcyjna pikieta. Obrońcy życia przynieśli ze sobą banery pokazujące czym naprawdę jest tzw. „zabieg”, przedstawiany przez lewaków jako rzecz dobra i godna pochwały. Dzięki akcji wszyscy mogli zobaczyć, że aborcja to zbrodnia dokonana na niewinnej, bezbronnej istocie i żadne „postępowe” zaklęcia o „prawach kobiet” nie zmienią tego faktu.
„Akcja pod lubelskim szpitalem nie jest jedynym tego typu działaniem. Fundacja walczy o zaprzestanie zabijania dzieci także w Szpitalu Bielańskim w Warszawie i w Szpitalu Wojewódzkim im. L. Rydygiera w Toruniu. Jednak są w Polsce także szpitale wolne od tego zbrodniczego działania. Mamy nadzieję – i będziemy o to zabiegali – że dyrekcja Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie zadeklaruje, że i w tej placówce nie zabije się już ani jednego dziecka” – czytamy na stronie Fundacji Życie i Rodzina.
Źródło: zycierodzina.pl
MWł