23 stycznia 2017

Mimo upadku ZSRR lewica wcale nie wycofała się z politycznej gry. Obecnie nad strategią bolszewicką górę bierze nowa lewica, działająca w oparciu o założenia Antonio Gramsciego. Jednak inne metody nie oznaczają innych celów. Komuniści i ich żydowscy sojusznicy nadal chcą zniszczyć łacińską cywilizację opartą na rzymskim prawie, greckim podejściu do prawdy oraz moralności chrześcijańskiej – zauważa w rozmowie z tygodnikiem „Do Rzeczy” redaktor Stanisław Michalkiewicz. Jego zdaniem rząd PiS – wbrew pozorom – wcale nie jest prawicowy. Podobnie rzecz ma się z innymi zachodnimi ośrodkami, określanymi mianem prawicowych.

 

 – Front Narodowy we Francji to narodowi socjaliści. Uważany jest on za nurt prawicowy w następstwie chaosu semantycznego, wskutek którego Adolf Hitler, przywódca partii narodowosocjalistycznej, uważany jest za reprezentanta „prawicy” i to w dodatku „skrajnej”. Oczywiście nie znaczy to, że Front Narodowy chce kogoś mordować, ale upraszczając sprawę, ich program zakłada rozbudowanie świadczeń socjalnych, ale tylko dla Francuzów. Stąd taka charakterystyka z mojej strony – powiedział w rozmowie z Marcinem Makowskim redaktor Stanisław Michalkiewicz. Publikujący również na łamach naszego portalu konstytucjonalista wystawił recenzję także innym ekipom rządzącym na Zachodzie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kolejnym rzekomym prawicowym odnowicielem jawić ma się Donald Trump. Stanisław Michalkiewicz z ostrożnością podchodzi do takich opinii zaznaczając, że prezydent USA „przedstawił się jako kandydat antysystemowy, ale czy faktycznie taki będzie, to zupełnie inna historia”. Z omawianych środowisk i liderów Stanisław Michalkiewicz najlepiej ocenia Viktora Orbana i Fidesz. Surowiej spogląda na PiS.

 

Ideałem Jarosława Kaczyńskiego jest przedwojenna sanacja i to, co PiS robi w gospodarce, np. w programie jej „repolonizacji”, jest realizacją innej wersji etatyzmu z elementami socjalizmu – ocenił Michalkiewicz, określając postępowanie rządzących mianem „gierkizmu”.

 

Użyłem takiego zwrotu, bo jest tak, jak powiedział wicepremier Morawiecki na spotkaniu z przedsiębiorcami w Gorzowie, kiedy pytano go, z czego będzie finansowy rządowy program rozdawnictwa. De facto z pożyczonych pieniędzy. Gierek robił to samo, tworząc iluzję dobrobytu, a gdy przyszło do oddawania długów, złota epoka błyskawicznie się skończyła – podsumował Prawo i Sprawiedliwość redaktor Stanisław Michalkiewicz.

 

Obecna elita polityczna w ogóle pogubiła się w swoich pragnieniach. Żeby budować silną Polskę, trzeba najpierw odblokować jej potencjał ekonomiczny, który jest zablokowany przez kapitalizm kompradorski, narzucony przez gen. Kiszczaka w Magdalence, przez postępującą biurokratyzację państwa oraz niemiecki projekt Mitteleuropa z roku 1915, który zmierza do podporządkowania gospodarczego i politycznego Warszawy oraz w ogóle Europy Środkowej Berlinowi. Żaden z tych czynników przez rząd PiS nie został dzisiaj nawet osłabiony – stwierdza prawicowy publicysta.

 

Jego zdaniem rząd PiS mógłby naruszyć trwającą od roku 1989 „równowagę” między narodem polskim a „polskojęzyczną wspólnotą rozbójniczą”, której przydzielono większość wpływów. Formacja Jarosława Kaczyńskiego nie jest jednak zdecydowanym zwolennikiem takiej zmiany. Wykonywane przez rządzących ruchy są pozorne lub nieśmiałe – ocenia Stanisław Michalkiewicz. Jako przykład podaje komisję badającą aferę Amber Gold i zapraszanie przed jej oblicze „utytułowanych przebierańców zamiast autentycznych mocodawców, czyli generałów i oficerów WSI, którzy pociągali za sznurki”. Problemem może być ponadto działająca w Polsce opozycja. Zdaniem red. Michalkiewicza jest ona zależna od Berlina, co wpisuje się w grę służb specjalnych.

 

Źródło: „Do Rzeczy”

MWł

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram