Znany podróżnik Wojciech Cejrowski był gościem Polsatu News, gdzie opowiadał o swojej wierze, Unii Europejskiej oraz o aborcji i ograniczonej wolności w Polsce. Prowadzącą program, Agnieszkę Gozdyrę, nazwał zaś „komunistką”.
Pytany o swoją wiarę, Wojciech Cejrowski przyznał, iż „Pan Bóg nie jest od miłych prezentów”. – Zbawienie duszy jest celem, a nie przyjemność – przypomniał.
Wesprzyj nas już teraz!
Cejrowski komentował też bieżącą sytuację polityczną. Uznał, że Unię Europejską można porównać do ZSRS. Podróżnik przyznał także, że nienawidzi europejskiej organizacji. Co wzbudza największą niechęć Cejrowskiego? Przede wszystkim jej ingerencja w sprawy Polski. – Parlament polski nie zachowuje się suwerennie, gdy nie rozstrzyga sensowności prawa, tylko dostosowuje prawo do instrukcji UE – powiedział, krytykując równocześnie polski rząd za ograniczanie wolności.
Gdy prowadząca program Agnieszka Gozdyra przypomniała Cejrowskiemu o tym, że Polska otrzymuje od UE pieniądze, ten zripostował, że jest ona komunistką i w związku z tym manipuluje.
W opinii Cejrowskiego wolność w Polsce jest ograniczona, w tym jeśli chodzi o podatki. – W Polsce są też niegodziwe podatki. Pismo Święte mówi, jakie mogą być podatki. Uczciwym podatkiem jest dziesięcina – powiedział podróżnik. Skrytykował też polityków rządzącej partii za aprobowanie aborcji w Polsce. Ocenił, iż ta sprawa obciąża sumienia polityków PiS. – Aborcja to akt wyjątkowego okrucieństwa – przypomniał.
Cejrowski opowiedział się także za lustracją polityków. Postulował, by dane z archiwum IPN były dostępne dla każdego w Internecie.
Źródło: wpolityce.pl
ged