Polska nie otrzymała dokumentacji fotograficznej sekcji zwłok, które przeprowadzono po katastrofie w Rosji, a ich przebieg budzi wiele wątpliwości – poinformowała prokuratura argumentując potrzebę przeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy samolotu Tu-154M. W sumie dokonane zostaną 83 ekshumacje.
Jak zaznaczył prok. Marek Kuczyński, zaplanowane ekshumacje dotyczą wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej, których szczątki nie zostały spopielone. Badania są niezbędne, bo przekazana z Rosji dokumentacja sekcyjna jest niepełna, zawiera błędy, co budzi wiele wątpliwości co do prawidłowości przeprowadzonych badań.
Wesprzyj nas już teraz!
Dotąd ekshumowano ciała dziewięciu ofiar katastrofy. We wszystkich przypadkach odnotowano błędy w dokumentacji, obejmujące nawet 90 proc. wytworzonych w Rosji dokumentów. W sześciu przypadkach okazało się, że doszło do zamiany ciał. Dlatego działania Rosjan nie mogą być podstawą do dalszych ustaleń polskiej prokuratury.
– Skala stwierdzonych nieprawidłowości, brak dokumentacji fotograficznej powodują, że nie możemy stwierdzić, czy i w jakim zakresie dokumenty przedstawione nam przez stronę rosyjską są wiarygodne – powiedział prok. Marek Kuczyński. Polskie badania wykazały m.in., że w zapisach z protokołów rosyjskich pojawiają się opisy obrażeń, których nasi biegli, po przeprowadzeniu ponownych sekcji, nie stwierdzili. – Możemy się spodziewać (…) kolejnych nieprawidłowości związanych z tożsamością ciał, które są pochowane w trumnach. Możemy się spodziewać, że są inne nieprawidłowości związane z opisem stwierdzonych obrażeń – dodał prokurator.
Źródło: tvp.info
MA