Europejska Organizacja Konsumentów (BEUC) wezwała Komisję Europejską do zbadania „nietycznych” praktyk koncernów farmaceutycznych, wymuszających podniesienie cen leków. To pokłosie skandalu, jaki wybuchł w ubiegłym tygodniu we Włoszech.
Włoski urząd antymonopolowy 14 października nałożył karę na koncern Aspen Pharma z RPA w wysokości 5 mln euro za „szantażowanie” włoskiej Agencji Leków. Holding farmaceutyczny zagroził wstrzymaniem dostaw na rynek włoski leków onkologicznych ratujących życie dzieci i osób w podeszłym wieku, jeśli Agencja Leków nie podniesie cen farmaceutyków.
Wesprzyj nas już teraz!
Włosi zaznaczyli, że firma farmaceutyczna Aspen Pharma, będąca jedynym dostawcą tego typu leków przeciwnowotworowych na rynek włoski, nadużyła swojej pozycji monopolisty, domagając się dalszego drastycznego zwiększenia cen leków, które i tak systematycznie drożały.
BEUC zauważyła również, że włoska instytucja Altroconsumo już w ubiegłym roku była zasypana skargami od pacjentów, którzy narzekali na niedobory medykamentów.
Aspen zakupiła licencję na produkcję leków od brytyjskiego koncernu GlaxoSmithKline. Licencja wygasła 10 lat temu, co prawdopodobnie jest przyczyną wzrostu cen leków. Koncern rozpoczął właśnie negocjacje z AIFA przyjmując agresywną strategię, czego rezultatem jest groźba przerwania bezpośrednich dostaw leków na rynek włoski.
Leki przeciwnowotworowe na chwilę zniknęły z rynku po to, by się pojawić w nowych wyższych cenach.
Szefowa BEUC Ilaria Passarani powiedziała, że była przerażona nieludzką praktyką koncernu, który przedkłada zyski nad zdrowie pacjentów. – Mówimy tu o lekach przeciwnowotworowych ratujących życie i wycofanych z rynku po to, by wrócić w znacznie wyższej cenie. To będzie miało poważne i nieuzasadnione konsekwencje dla życia i zdrowia pacjentów – stwierdziła, dodając, że braki tego typu leków stały się powszechne nie tylko w Italii, ale także w całej UE.
– Czy mamy tu do czynienia z problemem niedostępności składników niezbędnych do produkcji leków, czy raczej ze szkodliwą strategią handlową? – pytała szefowa włoskiego urzędu konsumenckiego. – Podczas gdy pierwsza sytuacja jest godna ubolewania i wymaga rozwiązania, druga jest całkowicie nie do przyjęcia i wymaga sankcji – stwierdziła.
Odnosząc się do konkluzji ze szczytu ministrów zdrowia UE z czerwca br., Passarani wezwała Komisję Europejską do zbadania podobnych nieetycznych praktyk w innych krajach.
Kilka miesięcy temu ministrowie zdrowia UE skarżyli się na nieprawidłowo funkcjonujący rynek farmaceutyczny w Europie, na którym brakuje leków ratujących życie w przystępnych cenach. Koncerny stosują niedopuszczalne praktyki, wycofując chwilowo z rynku medykamenty lub ograniczając ich dostępność, aby sztucznie podnieść ich ceny. Ministrowie zapowiedzieli wówczas, że będą ze sobą współpracować, by obniżyć ceny lekarstw i ułatwić dostęp do nich.
Również Parlament Europejski wyraził obawy dotyczące przystępności leków. Hiszpański eurodeputowany Soledad Cabezón Ruiz, autor raportu na temat dostępności medykamentów wezwał organy UE do działań na rynku farmaceutycznym w celu wzmocnienia zdolności negocjacyjnych państw członkowskich, zabiegających o obniżenie cen leków.
Państwa członkowskie mają pełne kompetencje do decydowania, które produkty lecznicze są refundowane i po jakiej cenie będą sprzedawane. Komisja Europejska ponosi odpowiedzialność za konkurencję produktów leczniczych na rynku Unii Europejskiej.
Yannis Natsis, koordynator polityki w organizacji European Public Health Alliance niedawno oskarżył KE – która chętnie reguluje szereg dziedzin w UE – o wyjątkową „niechęć” do regulacji w przypadku rynku farmaceutycznego, na którym ceny dyktują wielkie koncerny.
Źródło: euractiv.com
AS