Stan Oklahoma może całkowicie zakazać wykonywania aborcji. Projekt, który we czwartek został przyjęty przez senat stanowy wzbudza wściekłość amerykańskich promotorów zabijania nienarodzonych.
Jeśli projekt ustawy S.B.1552 wejdzie w życie, aborcja oraz nakłanianie do niej staną się przestępstwem zagrożonym karą od jednego do trzech lat więzienia. Wyjątek stanowiłaby konieczność ratowania życia matki. Lekarze-aborcjoniści na mocy nowego prawa zostaną pozbawieni licencji lekarskich na wykonywanie zawodu.
Wesprzyj nas już teraz!
Za przyjecie projektu opowiedziało się 33 senatorów stanu Oklahoma, przeciw głosowało 12.
Prolajferskie prawo zyskało już poparcie stanowej Izby Reprezentantów.
Senator Nathan Dahm ma nadzieje że ustawa otworzy drogę do Sądu Najwyższego, aby zmienić fatalne skutki orzeczenia z początku lat 70., w sprawie Roe przeciwko Wade – wprowadzające możliwość dokonania aborcji niemal przez cały okres ciąży .
„Atakiem na kobiety” nazwał ustawę Dawn Laugens z okrytego złą sławą giganta „przemysłu aborycjnego” Planned Parenthood. Głos zabrała również zabiegająca w wyborach prezydenckich o nominację z ramienia Partii Demokratycznej Hillary Clinton: „Nie możemy przyglądać się ze spokojem, kiedy ekstremiści polityczni atakuję podstawowe prawa kobiet. To nie tylko jest wbrew konstytucji, to jest złe!” – napisała amerykańska polityk na Twitterze.
W ostrych słowach zaatakowała także prolajferskie plany stanu Oklahoma aborcyjna aktywistka Ilyse Hogue określając je mianem wstydliwych i niebezpiecznych. Jak podkreśliła „ustawa bierze na celownik lekarzy, którzy chcą pomóc kobietom w relizacji ich podstawowych praw”.
Rzecznik republikańskiej gubernator stanu Oklahoma Mary Fallin, znajdującej się według niektórych na „krótkiej liście Trumpa do objęcia stanowiska wiceprezydenta” stwierdził, iż za wczesnie wyrokować o dalszych losach ustawy, gdyż nie została ona jeszcze sprawdzona pod kątem prawnym.
Jeśli ustawa zostanie podpisana, zacznie obowiązywać od 1 listopada.
Źródło: lifesitenews.com
luk