13 maja 2016

„Najpierw życie, potem audyty!” Cejrowski o bierności PiS w kwestii ochrony życia nienarodzonych

(Lukasz Dejnarowicz / FORUM )

Najpierw życie, potem podatki, potem audyty. Dlaczego posłowie PiS-u jeszcze nie przegłosowali ustawy? Dlaczego to dziecko na tacy w szpitalu w Warszawie, w byłym szpitalu profesora Chazana, zostało pozostawione na umieranie? Dlaczego nic się nie robi w tym zakresie? Takimi słowami Wojciech Cejrowski w porannej audycji radiowej skomentował postawę rządzących w kwestii obrony życia.


Pisarz i podróżnik odniósł się do przedwyborczych deklaracji kandydatów na posłów i senatorów, którzy w katolickich mediach zabiegali o poparcie. – Obietnicą wyborczą PiS-u było zajęcie się sprawą aborcji i na pierwszym posiedzeniu należało przegłosować zakaz aborcji a w tej chwili jakoś cisza. Do Radia Maryja i telewizji Trwam potrafili przychodzić po głosy wyborców, to teraz trzeba zapłacić tym, co się obiecywało. To jest mój audyt wobec PiS-u.

Wesprzyj nas już teraz!


Gość Poranka Radia Wnet podkreślił, że kwestia zakazu prenatalnego zabijania jest w jego przekonaniu najistotniejszą i najpilniejszą spośród tych, którymi powinno zająć się Prawo i Sprawiedliwość po przejęciu władzy. – Pistolety i karabiny są bardzo ważne, co pan Macierewicz pięknie opowiedział w swoim przemówieniu. Ale zanim to przemówienie zostało wygłoszone, należało załatwić sprawę mordowania nienarodzonych.


Jak dosadnie przypomniał Cejrowski, w trakcie kampanii politycy obecnej partii rządzącej deklarowali swoje poparcie dla sprawy obrony życia. Teraz zaś nadszedł czas weryfikacji ich przedwyborczych obietnic. – Nie ma ich o co pytać, od nich trzeba wymagać. Wysłaliśmy, macie wykonać rozkazy narodu! Obietnica wyborcza to jest kontrakt zawarty ze społeczeństwem. Umowa ustna, zgodnie z polskim prawem – dowolna, handlowa czy jakakolwiek inna – jest umową zobowiązującą. Zawarta publicznie z wyborcami umowa ustna każdego posła, który obiecywał załatwienie tej sprawy, zobowiązuje go. Jeżeli nie wykonuje umowy, to won z roboty! – mówił.

 

Powinna istnieć instytucja odwołania posła za sprzeniewierzenie się obietnicom wyborczym, które są spisane na jego stronie internetowej, na różnych kartkach, które rozdaje ludziom – dodał podróżnik.

 

Źródło: radiownet.pl

RoM

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 303 715 zł cel: 300 000 zł
101%
wybierz kwotę:
Wspieram