W sytuacji, gdy każdego dnia do Europy Zachodniej przybywają setki, a nawet tysiące imigrantów, kraje „starej Unii” nie potrafią przerwać groźnego trendu, a rząd Rzeczpospolitej ma nieczytelne zdanie w sprawie, głos postanowił zabrać poseł Robert Winnicki z klubu Kukiz’15. Narodowiec przestrzegł przed kontynuowaniem zgubnej polityki oraz zapowiedział na sobotę antyimigranckie manifestacje w całym kraju.
Europa Zachodnia jest na skraju wytrzymałości i większej liczby imigrantów nie jest w stanie przyjąć bez całkowitej destabilizacji i dekonstrukcji dotychczasowego ładu społecznego, etnicznego i politycznego. Miejsc dla przybyszów brakuje nie tylko w ośrodkach i schroniskach, ale i na salach gimnastycznych. Władze Niemiec zmuszone są wynajmować dla nich miejsca w hotelach. Uwagę na problem zwrócił lider Ruchu Narodowego.
Wesprzyj nas już teraz!
– Co jeszcze po tym otwarciu się na milion najeźdźców w ubiegłym roku można zrobić? Można dać im hotele, można dać się zgwałcić, można dać się zamordować. Tak giną narody i cywilizacje. To właśnie robi dziś Europa Zachodnia, popełnia rytualne samobójstwo – powiedział na konferencji prasowej Robert Winnicki.
Polityk wypowiadał się w sprawie destabilizacji Europy przez rzesze „uchodźców”. W jego ocenie przybysze stanowią realnie zagrożenie dla Starego Kontynentu.
– Trzy dni przed zamachami w Paryżu mówiłem, że państwa Europy Zachodniej spłyną krwią. Teraz mówię, że za 15 lat będziemy przyjmowali w Polsce uchodźców, którymi będą rdzenni Niemcy, Francuzi i Brytyjczycy, którzy będą uciekali przed skalą rzezi w ich ojczyznach – ostrzegł poseł klubu Kukiz’15.
– W łączności z kilkudziesięcioma, a być może kilkuset miastami w całej Europie, organizujemy marsze antymigranckie. Będziemy wołać: „opamiętaj się Europo”, „Niemcy, opamiętajcie się” – stwierdził parlamentarzysta-narodowiec, zapowiadając na sobotę manifestacje przeciw zgubnej dla Europy polityce.
Źródło: polskatimes.pl
MWł