Adrian Karatnycky, ekspert amerykańskiego think-tanku Atlantic Council i były szef fundacji Freedom House przeanalizował w portalu Politico sytuację polityczną w Polsce. Zdaniem komentatora mowa o zamachu stanu jest nie na miejscu, kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego wznieciła Platforma Obywatelska a PiS jest typową i mainstreamową partą konserwatywną.
Ekspert Atlantic Counsil, think-tanku w którym pracuje również były szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, przeanalizował ostatnie doniesienia pojawiające się w zachodnich, głównie amerykańskich mediach takich jak „Washington Post” czy „CNN”.
Wesprzyj nas już teraz!
W opinii Karatnycky’ego świat zachodni nie analizuje wydarzeń nad Wisłą w sposób obiektywny, gdyż ma w tym swój interes. Chociaż to PO rozpoczęła negatywne zmiany w Trybunale Konstytucyjny, to Unia nie zwracała na nie uwagi, gdyż formacja stanowi europejski establishment.
Inaczej ma być z Prawem i Sprawiedliwością, które, zdaniem analityka, to formacja zainteresowana dbaniem o polską suwerenność, co automatycznie czyni ją eurosceptyczną. Karatnycky zauważa, że PiS ma szerokie spektrum, od konserwatywnych i prorynkowych biznesmenów, po nacjonalistów. Warto odnotować, że używa przy tym terminologii anglosaskiej, odmiennie więc rozumie nacjonalizm. Analityk wyjaśnia amerykańskiemu odbiorcy, że chociaż rządząca Polską partia odwołuje się do katolickiego charakteru kraju i nie sprzyja lobby LGBT, to nie należy jej określać mianem skrajnej. Jest ona, w jego opinii, partią głównego nurtu europejskiego konserwatyzmu.
Były szef fundacji Freedom House zwraca uwagę na krzywdzące porównania początków rządu PiS do okresu komunizmu. Ekspert przypomina, że wielu czołowych działaczy formacji w okresie PRLowskiego totalitaryzmu walczyło z socjalizmem i długimi miesiącami siedzieli w więzieniach.
Źródło: politico.eu , tvn24.pl
MWł