W programie Polsat News „Skandaliści”, Jerzy Urban pojawił się przebrany z biskupa. – Pani kazała mi się przebrać za pedofila – powiedział były rzecznik komunistycznego rządu. Widzowie oburzyli się programem. Polsat zareagował i zdjął program z anteny.
Urban pojawił się w programie „Skandaliści” w przebraniu biskupa. Nie była to jego inicjatywa. Jak sam przyznał, narzuciła mu to prowadząca, Agnieszka Gozdyra. Oboje kpili sobie zresztą z tej sytuacji. – Brak mi tylko krzyża, ja się nie brzydzę, można mi powiesić – dworował naczelny „Nie”. Prowadząca zaś odpowiedziała: – No chyba nie mamy na wyposażeniu, szczerze mówiąc.
Wesprzyj nas już teraz!
W trakcie programu, Urban zapalił też papierosa. Prowadząca żartowała sobie z całej sytuacji: – Myślę, że Jerzy Urban w stroju biskupa, palący papierosa, to taka impreza, która długo wielu osobom się nie trafi” – mówiła.
Widzów oburzyło zachowanie Urbana i prowadzącej program Agnieszki Gozdyry. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji trafiły liczne skargi od oburzonych osób. Polsat News szczycił się natomiast „sukcesem”, czyli wysoką oglądalnością nowego programu. Szefowie stacji niedługo się jednak nacieszyli. W końcu burza wokół programu sprawiła, że zdecydowali o jego zdjęciu z anteny. „Na wniosek i w porozumieniu z Radą Nadzorczą, Zarząd Telewizji Polsat Sp. z o.o. podjął decyzję o zdjęciu z anteny Polsat News programu o nazwie „Skandaliści” – czytamy w krótkim komunikacie stacji.
Źródło: dziennik.pl
ged